Czy będzie strajk w legnickim MOPS-ie? Pracownicy domagają się podwyżek
Opiekują się dziećmi w żłobkach i seniorami w całodobowych ośrodkach. Odpowiadają za wsparcie finansowe kilkunastu tysięcy mieszkańców Legnicy. Zdarzało się też, że stawały oko w oko z przestępcami, którzy pastwili się nad swoimi rodzinami. Niemal wszystkie pracownice legnickiego MOPS-u, poza kadrą kierowniczą, zarabiają najniższe przewidziane prawem pensje. Dlatego od dziś w części miejskich placówek trwa referendum strajkowe.
- Już w pierwszych godzinach frekwencja zbliżyła się do stu procent - tłumaczy Elżbieta Decyk, jedna z pracownic.
Chodzi o podwyżkę płac, która w tej chwili oscyluje wokół najniższej krajowej pensji. Aneta Mazur, szefowa międzyzakładowej "Solidarności" podkreśla, że reprezentanci legnickiego magistratu nie wykazują się zaangażowaniem w rozwiązanie sporu...
Załoga ośrodka pomocy społecznej domaga się 1200 złotych podwyżki brutto z wyrównaniem od stycznia 2022 oraz kolejnych 400 złotych od początku tego roku. Prezydent Legnicy od początku konfliktu twierdzi, że miasta nie stać na spełnienie postulatów. Jeśli sytuacja się nie zmieni, strajk rozpocznie się 27 lutego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.