Areszt dla mężczyzny, który zaatakował policjanta maczetą
Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty usiłowania zabójstwa policjanta na służbie. Podejrzanemu grozi od 12 lat więzienia do kary dożywocia.
O zastosowaniu tymczasowego aresztu dla Karola B. poinformowała w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Anna Placzek-Grzelak.
We wtorek, 10 stycznia, wrocławscy policjanci dostali od matki 43-latka zgłoszenie ws. agresywnego zachowania jej syna. Kobieta zaznaczyła, że leczy się on psychiatrycznie, jest agresywny i chce ją pobić.
„Z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia, w rejon ul. Wróbla skierowani zostali niezwłocznie funkcjonariusze. Policjanci przed wejściem do mieszkania, zanim jeszcze podjęli czynności, zostali niespodziewanie zaatakowani przez mężczyznę, który trzymał w ręku maczetę. Jeden z policjantów został raniony w szyję oraz plecy i po tej sytuacji dobył broń, a następnie oddał strzał w kierunku napastnika” - powiedział w środę oficer prasowy podkom. Wojciech Jabłoński. Napastnik trafił do szpitala psychiatrycznego.
W czwartek prokuratura postawiła Karolowi B. zarzut usiłowania zabójstwa policjanta na służbie. „Poprzez zadanie pokrzywdzonemu ciosu nożem typu maczeta w szyję, podejrzany spowodował ranę rąbaną karku z uszkodzeniem kręgu szyjnego, które to obrażenia spowodowały u pokrzywdzonego naruszenie czynności narządu ciała i rozstrój zdrowia, na okres trwający dłużej niż siedem dni, narażając go tym samym na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia” - powiedziała prok. Anna Placzek-Grzelak.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.