Starostwo nie zatrzyma Ci już prawa jazdy, chyba że... "Na gorącym uczynku"
Starostwa nie mogą już automatycznie zatrzymywać uprawnień do kierowania pojazdami, kiedy to kierowca przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego zobowiązuje starostów do wykonania dodatkowych czynności wyjaśniających, co wydłuża czas procedowania spraw dotyczących odebrania prawa jazdy.
- Dotychczas starostwa nie wnikały w szczegóły, czy pomiary odbyły się prawidłowo i czy dany kierujący zaakceptował nałożoną karę – mówi Radiu Wrocław Kamil Kasina, zastępca dyrektora Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego we Wrocławiu:
Starostwa nie mogą już opierać się na nieweryfikowalnej informacji otrzymanej od policji i muszą przeprowadzić szereg dodatkowych czynności wyjaśniających. Zmiana przepisów nie obejmuje utraty uprawnień przez zatrzymanych na gorącym uczynku kierowców, poruszających się pod wpływem środków odurzających.
- W naszym regionie niestety wiele spraw dotyczy nieodpowiedzialnych kierowców, którzy siadają za kółkiem po spożyciu substancji niedozwolonych – dodaje Kasina:
Możliwe, że przepisy dotyczące odbierania przez starostów uprawnień do prowadzenia pojazdów ulegną kolejnym zmianom. W komentarzu Trybunału Konstytucyjnego do wyroku wskazane jest, że określenie adekwatnego trybu i środków prawnych umożliwiających wszechstronne i rzetelne wyjaśnienie okoliczności dotyczących podstawy ukarania, należy do ustawodawcy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.