Spór o światło w Środzie Śląskiej

Problem pojawił się na początku grudnia. Wtedy okazało się, że oświetlenie nie działało, kiedy trzeba. Pierwszy raz, o regulacje czasu włączania świateł Gmina Środa Śląska poprosiła firmę Tauron 7 grudnia. Dystrybutor nie odpowiedział na wezwanie, więc 19 grudnia władze gminy ponowiły swoją prośbę, powołując się na zapis w umowie, którego nie ma. Jak informuje nas firma Tauron, ich obowiązkiem jest wymiana uszkodzonych elementów i jedynie kontrola oświetlenia, więc za dodatkowe usługi gmina będzie musiała zapłacić, o czym była komunikowana.
TAURON Nowe Technologie deklaruje, że zrealizuje potrzebną korektę, kiedy Gmina zaakceptuje wycenę firmy.
Oświadczenie rzecznika TAURON Nowe Technologie:
„Korekta czasu włączenia/wyłączenia oświetlenia ulicznego nie mieści się w zakresie umowy wiążącej nas z Gminą Środa Śląska. Naszym obowiązkiem w zakresie pracy zegarów sterujących oświetleniem jest kontrola czasów załączania i wyłączania oświetlenia oraz wymiana uszkodzonych elementów układów sterowania. Zmiany trybów pracy zegarów oświetlenia ulicznego i związane z tym przeprogramowanie urządzeń to prace dodatkowe, które powinny być rozliczane odrębnie – mówią o tym wyraźnie zapisy umowy.
TAURON Nowe Technologie chce przystąpić do realizacji usługi, ale po zaakceptowaniu przez Gminę jej wyceny i złożeniu stosownego zlecenia. Te kwestie były komunikowane Gminie w oficjalnej korespondencji z opiekunem rejonu oświetleniowego.
Z poważaniem
Gracjan Respondek
Biuro komunikacji i marketingu"
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.