Świąteczna gorączka nie tyko w sklepach - Wrocław stoi

Armagedon - tak mówią kierowcy o tym, co dzieje się na drogach. Stoją nie tylko główne arterie takie jak Legnicka, Klecińska, Armii Krajowej czy Krakowska, ale także ulice, na których nie przywykliśmy do korków. Bardzo ciasno jest też w ścisłym centrum. Ruch został sparaliżowany na Swojczycach i południu miasta. Trudno też wyjechać z parkingów przy supermarketach i galeriach handlowych.
Natomiast mamy sytuację jednak zgoła inną niż zwykle. Zazwyczaj zakorkowane są wylotówki. Tymczasem w środowe popołudnie ruch odbywa się na nich wyjątkowo płynnie. Więcej aut kieruje się w stronę centrum.
Bardzo ciasno też na DK35 między Bielanami Wrocławskimi a Tyńcem Małym. Na A4 też można zapomnieć płynnej jeździe. Od Legnicy do Wrocławia kilka korków. Postoimy w okolicy Budziszowa Wielkiego i Kątów Wrocławskich.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.