Wielka regionalna fuszerka
Choć jeleniogórska obwodnica południowa powstaje aż za 83 miliony złotych, to projektanci nie uwzględnili, że z jej skrzyżowania z ulicą Nowowiejską, nie da się zjechać na tę ulicę. Brakuje tam bowiem kilkuset metrów drogi. Wiceprezydent Jeleniej Góry Hubert Papaj mówi, że tak po protsu być nie może.
Drogowcy tłumaczą, że ich zadaniem było zaprojektowanie obwodnicy, a nie dróg dojazdowych do niej. To jednak nie jedyna droga fuszerka w regionie.
W Bogatyni nad obwodnicą wiszą nadal przewody wysokiego napięcia, które uniemożliwiają ruch samochodów wyższych niż 3,5 metra. Jak dotąd nie udało się tej kolizji usunąć. Będzie to kosztować prawdopodobnie nawet kilka milionów złotych.
Posłuchaj:
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.