1500 zł grzywny za znęcanie się nad dwoma psami? Wrocławska Ekostraż protestuje
Zwierzęta były skrajnie zagłodzone, zaniedbane i mimo wielu schorzeń – nieleczone. W maju bieżącego roku wrocławska Ekostraż odebrała zwierzęta. Gdyby nie ta interwencja, czworonogi padłyby w męczarniach. Organizacja występowała w procesie jako oskarżyciele posiłkowi. - Po odebraniu psy były leczone kilka miesięcy. Przewód sądowy wykazał, że cierpiały wiele miesięcy, ich męka była widoczna, a właściciele zwierząt nie zrobili niczego, żeby ulżyć zwierzętom - mówi Katarzyna Szakowska, rzeczniczka Ekostraży. Wyrok, który zapadł bez udziału oskarżycieli posiłkowych, ekolodzy nazywają kpiną z cierpienia żyjących istot:
Organizacja zwróciła się do prokuratury rejonowej w Środzie Śląskiej, aby ta wystąpiła do sądu o uzasadnienie wyroku i złożyła jego zaskarżenie. Za znęcanie się nad zwierzętami kodeks karny przewiduje karę do 3 lat więzienia. Jeśli doszło do szczególnego okrucieństwa, kara może wynieść 5 lat. - Tego rodzaju wyrok, jaki zapadł przed Sądem Rejonowym w Środzie Śląskiej, dają ciche przyzwolenie wymiaru sprawiedliwości na niehumanitarne traktowanie zwierząt – mówi Katarzyna Szakowska:
Obecnie toczy się kolejne postępowanie karne dotyczące znęcania się nad innym zwierzęciem przez skazanych właścicieli dwóch psów.
Cały czas można wesprzeć akcję, podpisując się pod petycją TUTAJ.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.