Negocjacje się opłaciły - Dolny Śląsk otrzyma solidny "zastrzyk" unijnej gotówki
Inwestycje poprawiające bilans energetyczny, wsparcie inwestycji samorządowych, kultury, przedsiębiorców, organizacji pozarządowych czy uczelni wyższych - te i wiele innych działań może uzyskać wsparcie dzięki środkom unijnym wynegocjowanym z Komisją Europejską.
- Samorządowcy powinni być gotowi do naborów wniosków, które ruszą po nowym roku. Urząd Marszałkowski również będzie kontynuował swoje inwestycje - mówi Macko:
Środki unijne do ostatniej chwili nie były pewne. Komisja Europejska miała wątpliwości czy zostaną właściwie spożytkowane m.in. na dekarbonizację, bo w powiecie kłodzkim funkcjonują kopalnie z wydanymi niedawno koncesjami na wydobycie węgla koksującego.
Jak zapewnia Urząd Marszałkowski - te wątpliwości udało się zażegnać, a działalność tego typu przedsiębiorstw będzie pod stałą kontrolą, która ma pozwolić dotrzymać warunków finansowania.
- Teraz trwają przygotowania do uruchomienia konkursów. Wsparcie będzie miało różne formy - wyjaśnia wicemarszałek Grzegorz Macko.
Negocjacje były trudne, bo pierwotnie unijne algorytmy uznały nasz region za zamożny, a nie - w okresie przejściowym. W takim przypadku pula środków wyniosła 900 mln euro. To o wiele mniej niż w minionej perspektywie. Ostatecznie kwota wzrosła do 1 mld 700 mln euro. Wliczając w ten budżet Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, to łączna dotacja wyniesie 2 mld 300 mln złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.