Wszystkie ręce na pokład! Mieszkańcy chcą zmian przy niebezpiecznej "DK94"
Sklep powstal w sąsiedztwie dwóch centrów handlowych, centrum ogrodniczego i stacji paliw, a cały kompleks łączy jeden, wspólny wyjazd z sygnalizacją świetlną. Efekt? Mieszkańcy stoją nawet godzinę w korku, aby opuścić parking. Rozdrażnieni kierowcy trąbią, wpychają się przed siebie, pospieszają tych, którzy stoją przy samych światłach.
Część osób zaczęło zostawiać samochody po drugiej stronie jezdni, przy konkurencyjnym markecie. Mieszkańcy Siechnic i Oławy, radni, posłowie oraz władze samorządowe starają się wywrzeć nacisk na GDDKiA, by ta wpisała w plan do 2030 roku przebudowę drogi nr 94 Wrocław - Oława. Według kierowców trasa jest niebezpieczna. Bez chodników i poboczy, niedoświetlona i przede wszystkim - przeciążona ruchem samochodowym:
Burmistrz Siechnic, Milan Usak, spotka się na początku grudnia z przedstawicielami GDDKiA i będzie ich namawiał, żeby Ci dopisali ten odcinek trasy do projektu przebudowy odcinka Wrocław - Lubin:
Na razie GDDKiA zdradza tylko, że przebudowa DK94 od Wrocławia do Oławy jest w planach kilkuletnich, ale konkretnej daty nie ma. W rozmowie z Radiem Wrocław nie obiecuje żadnych inwestycji przy kompleksie, zrzucając odpowiedzialność za sytuację przede wszystkim na gminę.
POSŁUCHAJ CAŁOŚCI:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.