Chciał ukraść gołębie i utknął w gołębniku
Po godzinie 16. policjanci dostali zgłoszenie o złodzieju zamkniętym w gołębniku w jednym z gospodarstw w Kamieńcu Ząbkowickim. Mundurowi na miejscu dowiedzieli się, że właściciel gołębnika w godzinach popołudniowych poszedł, by zamknąć domek swoich skrzydlatych podopiecznych na noc. Okazało się, że oprócz gołębi w środku znajduje się nieznany mu mężczyzna z białym workiem. Na Świętego Mikołaja było trochę za wcześnie, więc właściciel zrobił to, co w pierwszej kolejności przyszło mu na myśl - zamknął złodzieja w środku i zadzwonił na policję.
Mundurowi na miejscu interwencji ustalili, że 40-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego wszedł do gołębnika, by ukraść cenne rasowe ptaki. W gołębniku znajdowało się w tym momencie 20 gołębi rasy mulemans, z których dwa mężczyzna zdążył już schować do worka. Zanim policjanci zatrzymali 40-latka musieli wydostać go z gołębnika, który mieścił się około 5 metrów nad ziemią, a prowadziła do niego jedynie wąska, drewniana drabinka. Wezwali strażaków, z których pomocą niedoszły złodziej bezpiecznie zszedł na dół, gdzie został niezwłocznie zatrzymany.
40-latek był wyraźnie nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Swoje zachowanie tłumaczył faktem, że sam posiada gołębie i chciał pomieszać ich krew, by powiększyć swoją hodowlę. Teraz za usiłowanie kradzieży odpowie przed sądem. Gołębie całe i zdrowe wróciły do stada.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.