Święty Mikołaj znów zostawił swoją czapkę na wieży w Głogowie
POSŁUCHAJ MATERIAŁU:
Przed wyzwaniem uszycia czapki stanęła w 2019 roku głogowianka, Iwona Walkowiak. Czapka mierzy aż ok. 15 metrów wysokości i 17 metrów w najszerszym miejscu. Z ważącą 20 kg czapką, na drugą najwyższą wieżę w Polsce wspina się od lat Bonifacy Widoliński, alpinista. - Założenie czapki na wieży trwa od dwóch do trzech godzin i jest to nie lada wyzwanie - mówi Krzysztof Zawicki z Centrum Informacji Turystycznej w Głogowie.
- No sprawa niby prosta, ale to jest dosyć wysoko, na drugiej najwyższej wieży ratuszowej w Polsce. Karkołomne przedsięwzięcie, ale co roku się udaje, że ta czapka wisi i jest jedną z atrakcji w czasie zimy w Głogowie.
- Tradycja zawieszania czapy to tradycja, którą zapoczątkowali współcześni głogowianie, ale ma ona związek z długą historią miasta - mówi Dariusz Czaja regionalista.
- Kult świętego Mikołaja stał się popularny w Głogowie wraz z przybyciem osadników z zachodu na Śląsk w XIII wieku, nie sposób jednak wskazać motywy, którymi kierowano się przy wyborze patrona, oczywiście można przypuszczać, że zdecydowało o tym między innymi popularność świętego, patrona piekarzy, kupców, ale również i ubogich.
W dziejach Głogowa nie brakuje też przypowieści o świętym Mikołaju jako patronie miasta. W 2021 roku magistrat wpadł na pomysł, by ten patronat odpowiednio usankcjonować. Niedawno Głogów otrzymał z Watykanu dekret potwierdzający wybór świętego Mikołaja na patrona miasta. Na 6 grudnia zaplanowano uroczystą ceremonię przyjęcia patronatu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.