Mistrzynie kraju wygrywają po raz siódmy z rzędu
Początek spotkania był wyrównany z lekkim wskazaniem na przyjezdne. Po dziesięciu minutach zespół Ruchu, który do Lubina przyjechał z zerowym dorobkiem punktowym, prowadził 7:5. Mistrzynie Polski szybko jednak się otrząsnęły. Grające bez Karoliny Kochaniak-Sali i Anety Łabudy Zagłębie wróciło na swoje tory i chwilę później wygrywało już 10:8. Miedziowe grały dobrze w obronie i skutecznie kończyły ataki, dzięki czemu z biegiem czasu powiększały swoją przewagę, choć nie aż tak zdecydowanie, jakby się można było tego spodziewać. Do przerwy podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej wygrywały 16:12, w czym duża zasługa skrzydłowych, Adrianny Górnej i Darii Michalak.
Po zmianie stron to nadal Zagłębie było stroną przeważającą i powiększało przewagę z pierwszej połowy. Bardzo dobrze na parkiecie spisywała się Karin Bujnochova, która nie tylko rozgrywała piłkę, ale i trafiała do siatki. Kolejne trafienia notował też duet skrzydłowych Górna – Michalak. Po stronie Ruchu brylowała Karolina Jasinowska, dzięki której chorzowianki nie przegrywały wyżej. Niebieskie walczyły ambitnie, jednak to Zagłębie wciąż rozdawało karty. Przewaga lubinianek, która zbliżała się do dziesięciu trafień ostatecznie zatrzymała się na ośmiu bramkach.
MKS Zagłębie Lubin – KPR Ruch Chorzów 28:20 (16:12)
Zagłębie: Maliczkiewicz 1, Zima, Wąż – Pankowska, Kocińska, Sustkova 1, Górna 8, Drabik 4, Galińska 2, Michalak 6, Bujnochova 4, Matieli 2, Milojević.
Ruch: Ciesiółka – Jasinowska 8, Polańska 1, Masiuda 4, Bury, Iwanowicz, Kolonko 2, Doktorczyk, Kiel, Gryczewska 1, Miłek 3, Grabińska, Stokowiec, Masalova 1, Knapik.
MVP meczu: Adrianna Górna (Zagłębie)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.