Zadecydowały rzuty karne. Zagłębie górą w derbach
Mecz był emocjonujący od samego początku do końca, na parkiecie trwała walka na całego i dla nikogo nie było straconych piłek. W mecz lepiej weszli lubinianie, którzy od wyniku 2:2 zdobyli trzy bramki z rzędu. Wynik mógł być jeszcze bardziej okazały, ale w krótkim czasie Miedziowi zmarnowali kilka stuprocentowych sytuacji, co niedługo później się zemściło. Kilka minut później był remis 7:7, a do głosu stopniowo zaczęli dochodzić gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie. Końcówka pierwszej połowy to jednak znów nieznaczna przewaga Zagłębia. Kiedy wydawało się, że ta część spotkania zakończy się remisem, bezpośrednim rzutem już po końcowej syrenie popisał się Danylo Hlushak i do przerwy podopieczni Jarosława Hipnera i Grzegorza Klimczaka wygrywali 14:13.
Ukraiński rozgrywający Zagłębia otworzył wynik po zmianie stron, ale w kolejnych fragmentach gry widoczni byli tylko głogowianie. Goście zatrzymali się w ataku, a i w obronie nie radzili sobie najlepiej. Efekt? Chrobry szybko odskoczył na trzy bramki i przez spory fragment czasu utrzymywał nieznaczną przewagę. Obronę Chrobrego najczęściej nękało trio Drozdalski-Gębala i wcześniej wspomniany Hlushak, między słupkami lubińskiej bramki bardzo dobrze spisywał się Marcin Schodowski i Zagłębie w końcu dopięło swego, doprowadzając w końcówce do remisu. Obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale zwycięzce wyłoniła seria rzutów karnych. W niej bezbłędnie spisali się Miedziowi, a Chrobry popełnił dwa błędy.
Chrobry Głogów – MKS Zagłębie Lubin 30:30 (13:14) k. 3:5
Chrobry: Stachera, Dereviankin – Grabowski 6, Tilte 6, Kosznik 5, Paterek 4, Jamioł 4, Dadej 2, Orpik 1, Matuszak 1, Klinger, Wiatrzyk, Zdobylak, Strycz.
Zagłębie: Schodowski, Procho, Byczek – Drozdalski 6, Gębala 6, Hlushak 4, Adamski 3, Iskra 3, Hajnos 3, Moryń 2, Stankiewicz 1, Krupa 1, Michalak, Pietruszko, Bogacz, Kupiec.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.