Został radnym nie dla pieniędzy
iezwykłą niespodziankę na ferie otrzymało czworo dzieci z Marciszowa. Radny, Dawid Chęciński przeznaczył całą swoją dietę z samorządu, czyli 400 złotych na stypendia dla nich. Będą co miesiąc dostawać po 100 złotych na książeczki SKO.
Dawid Chęciński w czasie kampanii wyborczej namawiał innych kandydatów by podpisali się pod zobowiązaniem, że swoje diety przeznaczą dla dzieci. Na tej liście do końca pozostał tylko jeden, jego własny podpis. Chęciński wywiązał się jednak ze swojej obietnicy. - Niestety nikt z radnych nie poszedł w moje ślady, ale ja dotrzymuję słowa i jestem z tego bardzo zadowolony.
Zadowolone są także obdarowane dzieci. Justyna Kałuża nie wiedziała, jaki prezent na nią czeka. - Dostałam książeczkę SKO, na której jest już 100 złotych - mówi. - Będę mogła za to pojechać na kolonię, czy spełnić swoje marzenia.
100 złotych na swoją nową książeczkę SKO będzie dostawała co miesiąc, podobnie jak trójka innych dzieci z Marciszowa. Darczyńca wspólnie z dyrektorką szkoły, Ewą Sawicz, ustalili, że nagrodzone zostaną dzieci, które znakomicie się uczą albo są wybitnymi społecznikami.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.