Miały usprawnić ruch, a jest gorzej niż kiedykolwiek
Sygnalizacja u zbiegu ulic Mokronoskiej, Awicenny i Wiejskiej, nie rozwiązała problemu korków w tym miejscu. Takiego zdania jest m.in. słuchacz Radia Wrocław, pan Robert:
Okoliczni mieszkańcy dodają, że problem jest od lat, a miasto nie ma pomysłu jak mu zaradzić:
Rok temu, w trakcie szukania wykonawcy, urzędnicy mówili, że to nie będzie ostateczne rozwiązanie. Mieszkańcy prosili o rondo, ale według miasta to - w tym miejscu - się nie sprawdzi, ponieważ kawałek dalej są światła na skrzyżowaniu ul. Solskiego z Wiejską, więc samochody "i tak by stały". Jak wyjaśnia Tomasz Sikora z Urzędu Miasta - potrzeba czasu, żeby sygnalizację poprawnie zaprogramować. Zwykle, takie prace trwają około tygodnia.
TREŚĆ OŚWIADCZENIA TOMASZA SIKORY Z UM:
Rondo w tym miejscu nie sprawdzi się, ponieważ zaraz obok są światła na Solskiego/Wiejska. Samochody i tak stanęłyby - tak jak obecnie stoją - na tych światłach. Tylko byłoby ich więcej od strony wjazdu do Wrocławia. Podobna sytuacja dzieje się na rondzie na Ołtaszynie (Zwycięska/Ołtaszyńska). W tym przypadku [dop. red.] potrzeba było dołożyć kolejne światła, na Ołtaszyńskiej, ponieważ rondo spowodowało duże korki, ograniczając możliwość wjazdu [...].
Jak wykazały obserwacje potoków ruchu na Oporowie, w przypadku ronda istniałoby znaczne upośledzenie ruchu pojazdów wyjeżdżających z Wrocławia na rzecz wjeżdżających [...]. Rondo kompletnie zakorkowałoby Oporów. Natomiast sygnalizacja świetlna, w tym konkretnym przypadku, pozwala na kontrolowanie potoków pojazdów dojeżdżających do każdego wlotu. Takich możliwości nie daje rondo.
Dziś mamy do czynienia ze znacznymi korkami. Tak może być w kolejnych dniach, ponieważ zawsze w przypadku zmiany organizacji ruchu, takie problemy się pojawiają. Potem powinno być już lepiej. Miasto Wrocław miało plany przebudowy tego skrzyżowania, są nadal aktualne, przy czym z uwagi na wyraźny sprzeciw Rady Osiedla wobec proponowanej przebudowy, miasto nie forsowało tego rozwiązania. Jedynym wyjściem w tym wypadku są zamontowane pilotażowo światła.
W tej chwili na miejscu pracują pracownicy wykonawcy, programując oświetlenie i ustawiając je w synchronizacji ze światłami przy ul. Wiejskiej i Solskiego. Zwykle około tygodnia trwają takie prace korygujące ustawienie świateł.
Pilotaż sygnalizacji świetlnej skrzyżowania został wprowadzony na rok, jeśli światła się sprawdzą - pozostaną na stałe. Wspólnie z Radą Osiedla pracujemy nad dalszą przebudową tego skrzyżowania. Liczymy, że światła rozwiążą problem, czyli umożliwią włączanie się do ruchu z bocznych ulic i sterowanie potokami ruchu na skrzyżowaniu głównym ulic Wiejskiej, Mokronoskiej i Awicenny. Jeśli nie - będziemy wspólnie szukać innych rozwiązań, ale skrzyżowanie zostanie przebudowane tak czy inaczej.
fot. Słuchaczka
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.