Trafione, niektóre zatopione. Baseny w regionie szukają oszczędności
Baseny Aquaparku przy ul. Borowskiej od 2 listopada są czynne o godzinę krócej niż dotąd. Zamknięty został zewnętrzny basen rekreacyjny, obniżono o jeden stopień temperaturę powietrza w halach basenów rekreacyjnych i w ciągach komunikacyjnych. Obniżona została też temperatura w basenie sportowym do poziomu 27 stopni Celsjusza. Jacuzzi czy sauny będą uruchamiane w zależności od liczby gości, tak aby nie pracowały puste. Wszystkie żarówki w ciągach komunikacyjnych budynku zostały wymienione z tradycyjnych na LED-owe. Władze obiektu nie wykluczają, że poważniejsze oszczędności, łącznie z wprowadzeniem wyższych cen biletów, są możliwe od nowego roku. Wszystko zależy od taryf na gaz i prąd, bo aż 65% ceny biletu to koszty energii. Aquapark Wrocław na razie optymalizuje koszty, gorzej wygląda sytuacja innych obiektów w regionie - z powodu drastycznych podwyżek cen gazu i prądu kryta pływalnia MOSiRu w Brzegu Dolnym została zamknięta jeszcze we wrześniu. Szukając oszczędności znacznie ograniczył działalność basen w Ślęzie koło Wrocławia. Z kolei basen AWF przy al. Paderewskiego służy już tylko studentom, nie mogą z niego korzystać goście zewnętrzni.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.