To był największy dworzec w Europie
Dworzec Główny we Wrocławiu oddano do użytku 12 października 1857 roku. W chwili otwarcia był największym dworcem kolejowym w Europie. Równie imponujące, jak rozmiary były koszty jego budowy. Gmach wraz z infrastrukturą kosztował 449 tysięcy talarów. Kolejne ponad 26 tysięcy kosztowało jego wyposażenie i oświetlenie. Były to kwoty ogromne. Dlaczego ówczesne władze zdecydowały się na tak imponującą inwestycję i to w sytuacji, w której we Wrocławiu było już kilka stacji, w tym dworzec Freiburski i Marchijski? Powodów było kilka.
źródło: www.polska-org.pl
Po pierwsze chodziło o uporządkowanie i unowocześnienie ruchu kolejowego we Wrocławiu, a zwłaszcza o usprawnienie transportu towarów i ułatwienie podróży rosnącej grupie pasażerów. Do tamtej pory osoby podróżujące na południe w stronę Świebodzic i Wałbrzycha musiały udać się na Dworzec Freiburski przy dzisiejszym Placu Orląt Lwowskich. Ci, którzy podróżowali na wschód w kierunku Oławy, a dalej Śląska, korzystali z Dworca Kolei Górnośląskich mieszczącego się przy dzisiejszej ulicy Małachowskiego. Z kolei osoby podróżujące na zachód, do Berlina musiały korzystać z Dworca Marchijskiego (z tego budynku do dzisiejszych czasów pozostała jedna z wież u zbiegu ulicy Robotniczej i Placu Orląt Lwowskich).
Drugim powodem była konieczność uwzględnienia ekspansji linii i ruchu kolejowego w planach rozbudowy coraz dynamiczniej rozwijającego się miasta.
Trzeci nie mniej ważny powód to podkreślenie znaczenia ówczesnej Prowincji Śląskiej, która stała się jednym z najważniejszych i najszybciej rozwijających się centrów gospodarczych Prus. Na Śląsku działały kopalnie, w których wydobywano węgiel. Pełno tu było lasów i tartaków oferujących drewno. Rozwinięte było też rolnictwo i hodowla zwierząt. Wreszcie działało tu mnóstwo manufaktur i fabryk. Rozwijał się przemysł włókienniczy, ceramiczny i szklarski. Wszystko to sprawiało, że stolica Prowincji – Wrocław dynamicznie się rozwijał i zyskiwał na znaczeniu, a działające tu przedsiębiorstwa przynosiły spore zyski.
Czwartym powodem był biznes rozpościerający przed inwestorami perspektywy sporych zysków. W 1853 roku dynamicznie rozwijające się Towarzystwo Kolei Górnośląskiej (Oberschlesische Eisenbahn AG) – obsługujące transport towarów i pasażerów na linii Mysłowice – Wrocław - uzyskało koncesję na budowę a później obsługę linii kolejowej ze stolicy Prowincji Śląskiej w kierunku Poznania i Głogowa. Nowy dworzec, który stanąłby na przedłużeniu linii ze Śląska, stał się koniecznością.
Budowa Dworca Głównego trwała dwa lata. Projekt opracował Wilhelm Grapow, architekt królewski Kolei Górnośląskich. Hala główna i jedyna znajdowała się w miejscu dzisiejszego hallu głównego, wzdłuż którego ułożone były tory. Widoczne do dziś podwyższenie, na którym znajdują się kawiarnie, restauracje i poczekalnie to miejsce dawnego peronu.
źródło: www.polska-org.pl
Budynek dworca miał dwie kondygnacje i trzy ryzality z podcieniami przeznaczonymi na podjazdy dla dorożek. Na parterze przy bocznych wejściach mieściły się restauracje i poczekalnie dla pasażerów klas: 1, 2 i 3, a także bagażownie oraz urząd telegraficzny. Z kolei na piętrze znalazły się biura i mieszkania służbowe, jedno luksusowe dla dyrektora kolei oraz dwa o niższym standardzie dla zawiadowców stacji.
źródło: www.polska-org.pl
Nowy dworzec wybudowano na ówczesnych południowych obrzeżach miasta. Początkowo okolica ulicy Ogrodowej była w zasadzie pusta. Szybko jednak zaczęły powstawać tu kolejne kamienice, w których mieściły się hotele, restauracje, a także sklepy, zakłady usługowe i oczywiście mieszkania.
Rozwój kolei sprawił, że niewiele 20 lat później pojawiła się potrzeba rozbudowy Dworca Głównego. W końcu lat 80. XIX w. rozpoczęto prace projektowe. Samą rozbudowę przeprowadzono jednak dopiero w latach 1899–1904. Wówczas to – zachowując dotychczasowy styl – dworzec zmodernizowano i przebudowano. Zlikwidowano znajdujące się na południu dotychczasowe składy węgla, a w ich miejscu wybudowano pięć nowych peronów. Do każdego z torów dobudowano niższe perony bagażowe. Z kolei dotychczasową halę peronową przebudowano w hall rozrządowy, który później przerobiono na hall z kasami biletowymi.
źródło: www.polska-org.pl
Dworzec Główny szczęśliwie przetrwał czasy I i II wojny światowej. W latach 40. pod powierzchnią placu przed dworcem wybudowano betonowe schrony.
Ostateczny – jak dotąd – wygląd Dworzec Główny zyskał podczas generalnego remontu i rozbudowy z lat 2010-2012.
źródło: www.polska-org.pl
Zarówno budynki dworcowe, hall główny, jak i perony odzyskały dawny blask. Wygląd zmienił też plac dworcowy, pod którym zlokalizowano parking podziemny. Uwaga, jeśli chcecie z niego korzystać, zabierzcie drobne. W automatach nie można zapłacić kartą.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.