Spotkali się, by porozmawiać o gospodarce wodnej w Polsce

Rządzący i naukowcy spotkali się, żeby szeroko rozmawiać o gospodarce wodnej w Polsce, między innymi o przygotowaniach do walki z żywiołem.
Na wydarzeniu był obecny sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Marek Gróbarczyk, którego zdaniem - przyczyna zatrucia Odry jest już znana:
A co z domniemanymi zrzutami ścieków zawierających sole? Te, według posła - nie były zbyt duże:
Żeby przeciwdziałać takim sytuacjom w przyszłości, rząd chce wprowadzić ustawę, obejmujących szereg inwestycji, zapobiegających podobnej katastrofie. Między innymi zakłada się budowę zbiorników retencyjnych.
- Oprócz przedstawicieli władz w wydarzeniu brali udział także fachowcy - dodaje prezes Wód Polskich, Krzysztof Woś:
Z przedstawionymi postulatami nie zgadzają się z kolei inni eksperci, aktywiści z ruchu "DOSYĆ WPUSZCZANIA ODRY W KANAŁ", którzy w czasie kongresu protestowali przed budynkiem NFM-u, gdzie miało miejsce wydarzenie. O tym, czego - według nich - potrzebuje Odra po katastrofie ekologicznej, mówi jeden z organizatorów protestu Krzysztof Smolnicki:
Aktywiści z ruchu "DOSYĆ WPUSZCZANIA ODRY W KANAŁ!" nie zgadzają się z planem rządu, który - ich zdaniem - zbyt szybko i nienaturalnie chce poprawić sytuację na rzece. Do akcji dołączyło ponad 50 organizacji pozarządowych oraz Polski Związek Wędkarski.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.