Co dwunasty wniosek o dopłaty do węgla jest odrzucany
Dotyczy to mieszkań głównie na wsi, gdzie od lat np. kilka rodzin mieszka w jednym budynku, ale nigdy nie uzyskały osobnych numerów mieszkań:
Urszula Kuman ma swoje mieszkanie w budynku, który zajmuje wspólnie z rodzicami. Jej tato jako pierwszy złożył wniosek o dopłatę i tylko on ją dostał:
Jeśli lokale są wydzielone i wykupione na własność i wydzielone, to choć nie mają numerów, do gminy należy przynieść akty notarialne, co umożliwi wypłaty dodatków. W ogóle na pieniądze nie mają zaś szans mieszkańcy budynków, w których mieszkania nie są wydzielone prawnie, nawet jeśli maja osobne wejścia i systemy ogrzewania. Gmina Gryfów Śląski rozpatrzyła już ponad 1800 wniosków o dopłaty do źródeł ciepła.
Gminy zwróciły się już do Ministerstwa Rodziny i Spraw Społecznych o doprecyzowanie przepisów. Burmistrz Gryfowa podkreśla, że przecież bliscy zamieszkujący jeden budynek nie muszą być nawet w dobrych relacjach. Dla wielu odmowy mogą wiec być krzywdzące.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.