Miasto przegrywa w sądzie. Zaniedbana działka w centrum Głogowa nie zmieni właściciela
W ubiegłym roku magistrat zmienił miejscowy plan dla tej działki z zabudowy usługowej na teren zielony. Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał wtedy rację miastu uznając, ze zaniedbany teren zakłóca ład przestrzenny. Właściciel zaskarżył jednak tę decyzję do NSA - mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa
"Byliśmy dobrej myśli, bo argumenty w Wojewódzkim Sądzie Administracyjny były po naszej stronie, jednak Naczelny Sąd spojrzał zupełnie inaczej na tę sprawę, żadne argumenty nie trafiały, Sąd położył na szali dobro własności, właściciela."
Nie przekonały właściciela nawet propozycje magistratu dotyczące kupna działki, bądź jej zamiany na inną w mieście. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że postępowanie miasta w tej sprawie było zgodne z przepisami prawa, jednak ostatecznie stanął po stronie właścicieli.
Jak podkreśla Rokaszewicz - magistrat zrobił wszystko co mógł zrobić, ale NSA stanęło po stronie właściciela.
"Mimo, że zmianę planu miejscowego można było przeprowadzić w ten sposób w który zrobiliśmy to jednak skłonił się w kierunku właścicieli, że oni byliby bardziej pokrzywdzeni niż mieszkańcy Głogowa."
W ubiegłym roku sprawę rozpatrywał Wojewódzki Sąd Administracyjny, który wówczas przyznał rację miastu stwierdzając, że niezagospodarowana działka w ścisłym centrum zakłóca ład przestrzenny. Naczelny Sąd Administracyjny uznał nadrzędność prawa własności nad celem publicznym i finalnie uchylił uchwałę rady miasta w sprawie zmiany miejscowego planu dla tej działki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.