Pożegnali Andrzeja i Roksanę. Małżeństwo zginęło podczas wspinaczki w Tatrach
- Teraz już na zawsze połączeni są liną - nawiązał podczas pogrzebu do tragedii w czasie wspinaczki w Tatrach ksiądz Michał Gołąb, jezuita i ratownik górski. Mirosław Górecki, prezes Karkonoskiego GOPR-u wspominał Andrzeja Sokołowskiego jako wybitnego wspinacza, przewodnicy wysokogórscy jako wspaniałego kolegę. Jacek Potocki z PTTK opowiadał o talentach i ogromnej wiedzy Roksany Knapik, a dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzej Raj wspomniał, że zostały po niej publikacje, z których czerpią naukowcy z całego świata.
Pogrzeb zgromadził ludzi związanych z górami od Tatr po Karkonosze, wspinaczy, naukowców, przewodników. Nie zabrakło kolekcjonerów minerałów, wspinaczy. Była nawet góralska kapela. Andrzej i Roksana zostali pochowani w Sobieszowie, bo z Jelenią Górą byli przez wiele lat związani.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.