Węgiel brunatny powróci? Ekolodzy apelują, że jest inny sposób
Prace rządu to reakcja na braki węgla kamiennego na rynku przed nadchodząca zimą. Marszałek dolnośląski Cezary Przybylski mówi, że także uchwały sejmiku trzeba by zmienić:
Wiceprezes PGE Ryszard Wasiułek mówi, że na komitecie sterującym został postawiony temat czasowego dopuszczenia węgla brunatnego do spalania w indywidualnych kotłach i kopalnie koncernu są gotowe go dostarczać, jeśli tylko przepisy na to pozwolą:
Powrót do węgla brunatnego byłby klęską - uważa Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego. jego zdaniem dym z tego węgla jest bardziej trujący, ale poluzowanie prawa zaszkodziłoby w ogóle sprawie czystego powietrza, o które ekolodzy walczą od lat:
Ekolodzy uważają, że lepiej mniej zamożnym dopłacić do paliwa lepszej jakości niż robić wyłom w przepisach dla węgla brunatnego. Tymczasem na składach opałowych węgiel znika zanim na dobre zostanie rozładowany. Dolnoślązacy boją się, że zostaną w ogóle bez opału na zbliżająca się zimę.
Kopalnia Turów jest gotowa w każdej chwili dostarczać węgiel brunatny na potrzeby mieszkańców mówi Andrej Legeżyński, prezes PGE Górnictwo i Energetyk Konwencjonalna:
Organizacje ekologiczne sprzeciwiają się powrotowi do węgla brunatnego. Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego mówi, że dym z węgla brunatnego jest bardziej zabójczy niż z kamiennego i nie powinno go być w ogóle:
Dolnoślązacy, którzy bezskutecznie szukają węgla kamiennego przed zimą, chcą jednak kupić jakiekolwiek paliwo, nawet gorsze:
Na razie decyzji zawieszających przepisy antysmogowe nie ma. Węgiel brunatny pozostaje zakazany jako paliwo w domowych piecach.
POSŁUCHAJ CAŁEJ RELACJI:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.