Sportowiec, który spełnia własne i cudze marzenia [REPORTAŻ]
Teraz jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich zawodników w tej dyscyplinie. 45-letni Dolnoślązak Jacek Marciniak wywalczył start w mistrzostwach świata Ironman na Hawajach. Jak mówi, to spełnienie marzeń.
Realizując sportową pasję Jacek angażuje się także w pomoc niepełnosprawnym. Kilka lat temu został ambasadorem wrocławskiej Fundacji Potrafię Pomóc i wystartował w zawodach triathlonowych z niewidomym od urodzenia Andreyem Tikhonovem.
Niewidomy biegacz jest muzykiem i opowiadając o wspólnych startach przyznaje, że chociaż nie może zawodów zobaczyć, to potrafi sobie je wyobrazić.
POSŁUCHAJ REPORTAŻU ELŻBIETY OSOWICZ:
Jacek Marciniak swój „slot” na MŚ wywalczył w czasie zawodów na wyspie Lanzarote. To ekstremalnie trudny wyścig na dystansie Ironman, czyli 3,8 km pływania, 180 km na rowerze i ponad 42 km w biegu.
Pokonanie trasy Jackowi Marciniakowi zajęło 11 godzin i 4 sekundy. O szczegółach można przeczytać na jego blogu: https://endutrition.pl/wydarzenia/im-lanzarote-2021-mieszanka-uczuc/
Dokładna data startu na Hawajach zawodników kategorii M 45-50, do której należy Jacek Marciniak, to sobota, 8 października, o godz. 7.20 czasu lokalnego, czyli około godz. 17.20 czasu polskiego. Przebieg wyścigu będzie można śledzić przy pomocy aplikacji, wpisując w niej imię i nazwisko zawodnika.
fot. Ernest Kołodziej
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.