W ciągu czterech lat o jedną trzecią wzrosło zatrudnienie w TBS Wrocław
O prawie 1/3 w ciągu ostatnich 4 lat wzrosła liczba zatrudnionych we wrocławskiej spółce TBS, informuje radny Prawa i Sprawiedliwości Michał Kurczewski.
- Wiemy już gdzie giną pieniądze mieszkańców - dodaje radny:
- TBS się rozwija i planuje nowe budowy, a ktoś to musi robić - wyjaśnia wiceprezes spółki Paweł Inglot:
W spółce wzrosły również wydatki na umowy cywilnoprawne. W 2018 TBS wydawał na nie około 16 tysięcy złotych, teraz jest to blisko 670 tysięcy.
Wrocławski TBS rozrasta się jeżeli chodzi o liczbę pracowników. W 2018 roku pracowały tam 54 osoby, w tej chwili jest o 73, mówi radny Michał Kurczewski. Mieszkańcy TBS nie są zamożni, więc nie stać ich na finansowanie tego, dodaje radny:
W TBS wrosły również wydatki poniesione na umowy cywilnoprawne z 16 tysięcy do blisko 670 tysięcy złotych. Wiceprezes spółki, Paweł Inglot tłumaczy, że spółka ma co raz więcej zadań a także nowe przedsięwzięcia budowlane w planach i ktoś musi się tym zająć:
Spółka TBS Wrocław do czerwca tego roku prowadziła również kampanię edukacyjno-promocyjną, której partnerem był koszykarski Śląsk. Po wygaśnięciu umowy, postanowiono jej nie kontynuować.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.