Przy Zielińskiego i Gwiaździstej parkują jak chcą. Czasem autobusy nie mogą przejechać [ZDJĘCIA]

GN | Utworzono: 2022-08-30 09:57 | Zmodyfikowano: 2022-08-30 10:00
Przy Zielińskiego i Gwiaździstej parkują jak chcą. Czasem autobusy nie mogą przejechać [ZDJĘCIA] - fot. Jakub Dworzecki
fot. Jakub Dworzecki

Stoją pod znakiem zakazu, zbyt blisko przejścia dla pieszych i utrudniają ruch. Taka sytuacja, regularnie, jest przy ul. Zielińskiego i Gwiaździstej we Wrocławiu, piszą nasi słuchacze. Przy tej pierwszej można parkować wzdłuż jezdni do krawędzi krawężnika, ale to nie przeszkadza kierowcom jeździć po chodniku, żeby na nim stanąć. Mieszkańcy są zirytowani, ale z drugiej strony rozumieją sytuacje, bo jak nam mówią - nie ma gdzie parkować:

Czasami autobusy nie mają jak przejechać:

Wiemy, że Straż Miejska patroluje ten rejon, ale i to nie wystarcza, żeby kierowców „przestraszyć” przed łamaniem przepisów. Sytuacja jednak może być jeszcze gorsza, bo w okolicy budują się nowe apartamentowce.






 


Komentarze (23)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~kolo2022-08-30 19:52:36 z adresu IP: (2a02:a317:e042:6c80:7dfc:x:x:x)
większość ulic Wrocławia tak wygląda a straż miejska nie reaguje ...... z dwukierunkowych robią się jednokierunkowe - dziki zachód we Wro i nikt z tym nic nie robi
~zolo2022-08-30 18:02:24 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Co na to Straż Miejska - okazja podreperować budżet. Samochody dostawcze do sklepu, czy DPS stają przy ciągłej linii i blokują przejazd pojazdów - obok tory tramwajowe i BUSpas, więc kierowcy chcąc przejechać łamią przepisy KD. Tak jest w całym Wrocławiu. Miasto Kultury.
~rafka2022-08-30 16:37:56 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)
Od ponad roku mam miejsce parkingowe w jednym z nowych budynków mieszkalnych przy Gwiaździstej. Parking spory, dwupoziomowy. Nigdy nie widziałem, żeby zajęta była choćby połowa miejsc. Bardzo podobnie w sky tower, z którego zdarzała mi się korzystać wcześniej - nigdy nie jest zapełniony. Cena 4-5 zł za godzinę - to naprawdę nie jest fortuna. Jeśli zwalnia się ludzi z myślenia o tym, gdzie zaparkują swój samochód, jeśli dopuszcza się przez lata łamanie prawa, to taki jest tego efekt. Deweloperzy budują miejsca postojowe zgodnie z wymogami mpzp, ale nawet tego nie są w stanie sprzedać, bo ludzie wolą parkować byle gdzie za darmo i bez konsekwencji.
~Kierowca2022-09-02 16:04:38 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
Jasne - przyczyna = brak planowania i dostosowania infrastruktury do wydawanych lekką ręką pozwoleń na budowę PATObloków = gwałtowny wzrost liczby mieszkańców i (tak, mamy XXI wiek - AUT) - skutek = korki, brak możliwości zaparkowania legalnego = wściekli kierowcy = po godzinie jazdy w kółko stają gdzie popadnie Właśnie połączyłem kropki. Nie możesz zakazywać ludziom posiadania aut - wielu z nich pracuje autem, wielu pracuje poza miastem (gdzie dojazd MPK jest niemożliwy lub trwa 2h), wielu załatwia różne sprawy (np. odbiera dzieci z przedszkola w innej dzielnicy bo w jego okolicy nie ma miejsc) jedzie na zakupy etc... Życie nie jest czarno-białe. Nie mówię, że każdy ma mieć po 5 miejsc pod klatką. Mówię o tym, że miasto nie jest dostosowane do takiej liczby mieszkańców i bloków. Popatrz na sołtysowice - nabudowali w ch*lerę bloków, a droga została wąska poniemiecka. Wszystko stoi, a miasto zamiast rozwiązać problem (czytaj wybudować tramwaj, poszerzyć ulicę) wydało właśnie pozwolenie na budowę kolejnego osiedla. A dodaj do tego zapowiadane przez Sutka "utrudnianie życia kierowcom" to są jego słowa.
~@ Do @ Kierowca2022-09-01 16:49:52 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Ależ możesz mieć samochód, nikt Ci nie broni. Tylko musisz brać pod uwagę, że jeśli tak samo zdecydowało pół miliona mieszkańców miasta, no to zwyczajnie miejsca na markowanie autek w centrum miasta nie będzie. Jest przyczyna i jest skutek. Wystarczy połączyć kropki.
~Do @ Kierowca2022-08-31 07:53:21 z adresu IP: (89.71.xxx.xxx)
Wiesz, jak się ma rodzine i np. 2 małych dzieci lub chora starsza osobę w domu to ciężko się obejść bez samochodu. Do niedawna tez mieszkałem w centrum, do pracy jeżdżę MPK bo akurat mam dobre połączenie. Autem jeździmy do rodziny, na zakupy i poza miasto etc. Dlaczego nie mogę mieć samochodu?
~@Kierowca2022-08-30 17:34:39 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
tylko po co komuś samochód mieszkając w ścisłym centrum miasta, akurat w części bardzo dobrze skomunikowanej ? Jak kogoś nie stać na luksus parkowania w ścisłym centrum to nie kupuje i nie stawia tam samochodu. Proste.
~Kierowca2022-08-30 16:39:52 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
Jeżeli miejsce kosztuje 50 000 a średnia wartość auta to 25 000 to już wiesz czemu nie kupują :)
~Pieniądze leżą (stoją)..2022-08-30 13:57:44 z adresu IP: (85.128.xxx.xxx)
...ulicy. Wystarczy po nie odpowiednio często sięgać, a okaże się, że w kasie przybędzie, a problemy się umniejszą :-)
~Sutkizm2022-08-30 12:30:52 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
Więcej PATObudynków, ścieżek "łowełowych" kosztem jezdni i chodników i zabierania miejsc parkingowych. Jak widać "Pan Pracuś" jeździ służbową limuzyną zamiast propagować te środki transportu do których przymusza mieszkańców - tj pociąg/MPK i łoweł :) Chamstwo, buractwo i utrudnianie życia mieszkańcom - Sutuś w akcji :)
~do @185.322022-09-02 15:18:10 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
A przypomnij mi czyi radni rządzą miastem? Nie Sutusia przypadkiem? Sorry, ale gdyby była polityczna wola już dawno byłaby nowelizacja. Długo mieszkałem na blokowisku z płyty (w innej części miasta). Nowe PATObloki nawet nie przejeżdżały koło wzmocnień w płytach. Litewską wspomniałem celowo - tak jak mówiliśmy - były ruiny - czyli puste miejsce - tak jak na obrzeżach. I uważam, że osiedla przy Litewskiej są bardzo dobrze przemyślane - a z parkowaniem problemy są niewielkie (to samo np. Bystrzycka). Problemy pojawiły się tam wraz ze wstawieniem w podwórka nowych bloków :) Nie mówię o budowaniu szafek - mówię, że trzeba zapewniać mieszkańcom parkingi bo to oni płacą tu podatki, dzięki nim miasto istnieje. To czy szafka czy kółko czy skrzynka nie ma znaczenia. A skoro czasy się zmieniły to i Plan Zagospodarowania można zmienić :) Nie wszędzie musi stać blok/biurowiec. Popatrz co się już dzieje - ludzie się wyprowadzają z WRO, nie chcą tu mieszkać właśnie przez to - PATObloki (4 razy droższe mieszkania niż w Wałbrzychu), wieczne korki, wszechobecny beton, nawet nie ma krzty zieleni, najdroższe OC w kraju (tak, jesteśmy wyżej niż W-wa :), a jak chcesz jak człowiek po pracy zaparkować pod domem, to albo jeździsz 45 min, albo masz parkomat. Powiedz mi co poza pracą ludzi tu trzyma? Znam wiele osób które się wyniosły poza Wro, nie dość że za cenę 40m tu, kupili mieszkania po 70-80m i jeszcze im zostało, to odpłynęli z podatkami z miasta. Taka polityka i ceny po 15000 za 1m2 doprowadzą to zapaści miasta. Popatrz ile tych nowych mieszkań jest pustych. Jak ktoś ma zapłacić za 45m - 600 000 to się puka w czoło. Wynajem też kosztuje krocie. Taniej i szybciej jest dojechać. Jeśli to się nie zmieni WRO skończy jak Detroit (choć ono upadło z innych względów). Za czasów Dutkiewicza wszyscy chcieli się tu sprowadzać - dużo przestrzeni, zielonych pustych placów, ceny nieruchomości akceptowalne. Przypomnij sobie jak miasto wyglądało 15 lat temu. AOW, Gądowianki, Most Milenijny, Kromera - szerokie jezdnie z przemyślaną infrastrukturą - czyli się da... Korki były, ale tylko w godzinach szczytu, teraz są nawet w weekendy. Brak planowania i niekontrolowany rozrost zabudowy i ludności przy braku dostosowania infrastruktury prowadzą do tego co mamy dziś. Nigdzie nie można pójść ani pojechać bo wszędzie są dzikie tłumy i korki...
~@ do @185.322022-09-01 17:11:33 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Jasne, masz rację, był plac. Był plac po ruinach zrównanego z ziemią Wrocławia (wówczas Breslau). Tyle, że od 1945r. w planach była ścisła zabudowa tego terenu, tak jak przed wojną. Tyle, że jak to za komuny było, nie znalazły się na to pieniądze. Stąd mieliśmy przez kilkadziesiąt lat zarośnięty plac, udający łąkę, czasem też będący miejscówką takich czy innych spędów. Zakładając teoretycznie budowę "szafek" na samochody przy jednej z głównych i reprezentacyjnych arterii miasta, pewnie sam byś potem protestował, że no nie wypada stawiać parkingów przy głównej ulicy miasta. Z tym narzucaniem przed wojną parków trochę przesadziłeś. Parki powstawały zwykle prędzej, zanim powstawała zabudowa miasta. Były to też zwykle inicjatywy prywatne, jak choćby dzisiejszy park południowy, który powstał jeszcze w XIX wieku. Zabudowa południa Wrocławia (Breslau) to już początki wieku XX. I nie, nie było wzdłuż obecnej ul. Powstańców Śl. parków. Była gęsta, dosyć wysoka i droga zabudowa, zrównana z ziemią w 1945r. Co więcej, były wszędzie ścieżki rowerowe, nawet w bocznych ulicach, a liczba samochodów była minimalna z czasami współczesnymi. Jeśli chodzi o wspomnianą Grochową, Pereca czy Litewską (którą chyba pomyliłeś z Lwowską, bo Litewska to tam też nie ma miejsc do parkowania, a tak świetnie zaprojektowane osiedle nie spełnia już dawno współczesnych wymogów - wystarczy przejść się przez Grochową, Pereca czy wspomnianą Lwowską by zobaczyć, że akurat sklepy stoją puste. Dziś zachowania ludzi są już zupełnie inne. A jeśli już wspominamy Litewską czy Nowy Dwór, to trudno je porównywać do Zielińskiego, bo są to osiedla peryferyjne a nie ścisłe centrum miasta. Po za tym zarówno na Nowym Dworze jak i Litewskiej też trudno zaparkować - jeżdżę sporo po mieście i wiem jak to wygląda zarówno z perspektywy kierowcy, pieszego jak i rowerzysty. MPZP to uchwała radnych a nie jednoosobowo prezydenta czy burmistrza miasta. Sutuś nie może go zmienić, niezależnie od tego ile wykrzykników napiszesz. Może to zrobić rada. A skoro już podałeś przykład NY, to zwróć uwagę, że zasadniczo po za central parkiem to mamy tam ścisłą, gęstą i bardzo wysoką zabudowę. Owszem, są jeszcze małe parki kieszonkowe, ale i tu, we Wro też takie mamy. Proponujesz być pionierem? To co wyburzamy w pierwszej kolejności, żeby zrobić parkingi? Ja bym np. zaproponował zrównać z ziemią wszystko pomiędzy Zielińskiego i Gwiaździstą. To tak oczywiście tylko na początek :)
~do @185.322022-08-31 09:52:33 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
Jasne, masz rację - zarówno z tym, że przed 1945 rokiem wszystko tam było zabudowane jak i z tym, że nie ma opcji aby dla każdego był parking pod klatką. Ale po wojnie tych budynków tam nie było, przez prawie 80 lat był potężny zarośnięty plac - czemu nie zrobiono chociaż z jego części parku? Czy wszędzie muszą stać biurowce i osiedla? Miasto jest dla jego mieszkańców - przed wojną funkcjonowało Towarzystwo Upiększania Wrocławia - żadna inwestycja nie mogła powstać bez jego zgody. Gdy budowano nowe osiedla Towarzystwo narzucało co ile ma być park, zielony teren dla mieszkańców, stacja kolei itp. Wszystko było poukładane i zrównoważone. Za PRL jak budowano osiedla z płyty również wszystko było przewidziane - park, szkoła, teren zielony, sklepy oraz przestrzeń i parking dla mieszkańców. Patrz Grochowa, Litewska, Nowy Dwór. A teraz stawia się bezmyślne PATObloki jeden na drugim i jest się zdziwionym, że infrastruktura nie wydala. A Sutuś jest (niestety) szefem miasta, on za nie odpowiada i może plan zagospodarowania zmienić!!!! Po to tam jest, żeby planować rozwój. Nie robi tego. Gdyby nie wojewoda ten c*mbał zabudowałby pola marsowe!!! A to, że w UE się nie buduje to nie znaczy, że nie możemy być pionierem? W NY np. też się buduje parkingi piętrowe dla mieszkańców, wyglądają jak szafka, ale się buduje.
~@ do @185.322022-08-30 17:32:49 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
a tak na marginesie, parkingi ze szlabanami dla mieszkańców zrobiono przy trzech największych blokach na Zielińskiego. Zrobiono tam sporo miejsc do parkowania kosztem terenów zielonych. OK. Na długo pomogło ??
~@ do @185.322022-08-30 17:30:52 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
W obok nowego osiedla między gwiaździstą a powstańców o dawien dawna wg. mpzp jest przeznaczony pod zabudowę - od strony Gwiaździstej mieszkaniowo-usługową a od Powstańców Śl. pod biurową. Tu akurat Sutuś nie miał wiele do gadania, a właściwie w ogóle. Ale załóżmy, czysto teoretycznie, że pomiędzy Gwiaździstą a Powstańców budujemy .... parkingi. Oczywiście, można i zrobić taki numer. Nie sądzę jednak, by osoby mieszkające przy Zielińskiego chciały chodzić kilkaset metrów do parkingu. Dziś każdy chce parkować pod klatką, nie zważając, że łamie przepisy, utrudnia życie pieszym czy blokuje drogi przejazdowe dla karetek lub straży poż. Po za tym w żadnym z dużych, europejskich miast nie ma takich cudów. Ścisłe centrum miasta to ścisła zabudowa miaszkaniowo-usługowo-biurowa. I to nie jest żadna nowość, wystarczy zobaczyć, jak był zabudowany ten rejon miasta do 1945r., równie gęsto o ile nie bardziej, fakt, że budynki nie przekraczały 5-6 kondygnacji. Dziwić może natomiast zdziwienie co poniektórych, że w samym centrum jednego z największych miast ktoś oczekuje zapewnienia miejsc parkingowych dla wszystkich (co poniektórzy domagają się nawet 2-3 miejsc na każde mieszkanie). Ja wybierając to miejsce Wrocławia do zamieszkania wiedziałem, że samochód jest tam zbędny. Ale jak ktoś, tak jak mój sąsiad, musi mieć samochód i jeździć nim do pracy ... na ul. Lelewela, to nie ma się co dziwić, że są problemy z parkowaniem. Co ciekawe, widuję wolne miejsca w podziemiach nowych budynków czy w Sky Tower. Że trzeba zapłacić? A no trzeba, innej opcji nie ma i nie będzie. Posiadanie samochodu mieszkając w ścisłym centrum wraz z miejscem do parkowania jest w dzisiejszych czasach luksusem, więc pytanie, czy w ogóle taki samochód jest potrzebny?
~do @185.32.2022-08-30 16:44:32 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
W obok nowego osiedla między gwiaździstą a powstańców jest jeszcze miejsce :) idzie się krócej niż jeździ w kółko bloków, Stację BP po co wyburzają - Nowy blok. Tam też było miejsce a zamiast wyburzać to trzeba planować zamiast wpie**zać wszędzie budynki, po to tworzy się Plan zagospodarowania - najpierw przygotowuje się infrastrukturę (tj. drogi, parkingi, sieci itp.), a potem buduje blok. Sutuś wydaje więcej bezmyślnych pozwoleń na budowę niż kura jaj. Takie rzeczy się planuje, a nie wyprzedaje pod PATObloki
~@ do @185.322022-08-30 16:27:15 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
A w którym miejscu chciałbyś postawić ten piętrowy parking na Zielińskiego?? Które budynki wyburzamy w pierwszej kolejności ??
~do @185.32.2022-08-30 16:24:39 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
Budowa piętrowego parkingu ze szlabanami (płatnego miesięcznym abonamentem) tylko dla mieszkańców okolicznych budynków. Gwarantuje Ci, że dużo osób zapłaciłoby za zagwarantowane miejsce zamiast jeżdżenia 45 min w kółko swojego mieszkania. (Sam mieszkam w takim miejscu) Rozwiązałem?
[email protected]2022-08-30 16:03:22 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Na Zielińskiego nie ma ścieżek rowerowych a problem z ruchem jest tam od lat. Jakie zatem masz propozycje na rozwiązanie problemu ??
~kierowca2022-08-30 12:21:50 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Miasto sprzedaje tereny deweloperom i umywa rece!!! Betoniada trwa, w najlepsze!!! Nie mysli sie, o insfrastukturze parkingowej i drogowej Wazne ze miasto zarobilo i ma na swoje kolejne "bzdety"!!! A Sutryk bedzie plakal, ze malo kasy ma miasto, na inwestycje i ze winni sa kierowcy, tylko nie on!!! Ten "Pan Celebryta", nie badaje sie do rządzenia Wroclawiem!!! I bardzo lubi korki, a nie kolej...!!! Kompletne dno, jak i POkemoni!!!
~ ~kierowca2022-09-01 17:41:44 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
parkingi nie przynoszą dochodów dla miasta, nieruchomości - tak. Nie wiem skąd oczekiwanie, że w ścisłym centrum jednego z największych miast w kraju i większych w Europie, mają powstawać parkingi. Zwłaszcza przy głównej ulicy miasta. W każdym większym mieście świata parkowanie w centrum jest ograniczane, bo liczba aut rośnie. W centrach wielkich miast nie parkuje się samochodów, a jeśli już ktoś bardzo chce, to musi sobie za ten luksus słono zapłacić.
~Na Zielińskiego2022-08-30 16:07:08 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
problemy z przejazdem i parkowaniem to żadna nowość, są od lat. Przypomnę, że przy wieżowcach na Zielińskiego kilka lat temu wybudowano ok. 200 miejsc parkingowych, przeznaczając na to bezpośrednie tereny zielone przyległe do tych bloków. Ilekroć tamtędy przechodzę, nie widzę wolnych miejsc, bo liczba samochodów ciągle rośnie, a dodatkowo to ścisłe centrum miasta. Zatem jak byś konkretnie rozwiązał ten problem?
~Qwerty762022-08-30 12:03:09 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
To najgorszy punkt Wroclawia pod wzgledem parkowania tel do strazy miejskiej nic nie daja nie ma bardziej newralgicznego punktu na mapie Wroclawia a i platne parkowanie niewiele zmieni!