Niezwykła lekcja historii z uczestnikiem Powstania Warszawskiego
Kpt. Stanisław Wołczaski opowiedział, jak wyglądała codzienność powstańczego życia. - Kiedy Niemcy nas bombardowali, w piwnicach graliśmy i bawiliśmy się. Bardzo ucieszyliśmy się, kiedy zobaczyliśmy na niebie amerykańskie samoloty, które zrzucały niezbędne zaopatrzenie – mówi powstaniec, dodając, że zrzuty organizowane przez ZSRR, były bardzo rozczarowujące:
- Patriotyzm był wtedy niesamowity, to pchnęło nas do walki - wspomina Stanisław Wołczaski:
Kpt. Wołczaski opuścił Warszawę po upadku powstania, ewakuując się wraz z ludnością cywilną. Wraz z nim do Wrocławia po wojnie trafiło 111 uczestników walk. Obecnie żyje ich 4. Spotkanie zorganizowało stowarzyszenie Druga Runda. - Musimy pamiętać o tamtych wydarzeniach - mówi Maciej Smiatacz ze Stowarzyszenia:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.