Dramat mieszkańców gminy Marcinowice. Trudna sytuacja także w okolicach Sobótki [ZDJĘCIA, OSTRZEŻENIE]
24 sierpnia, godz. 6:30
Wg straży pożarnej uspokaja się sytuacja powodziowa w gminach Marcinowice i w rejonie Sobótki. Wały nie przeciekają, ale służby cały czas pozostają w gotowości. Poziom wody nie wzrasta, rzeka mieści się między wałami.
20:30
Trwa umacnianie wałów w gminie Sobótka. Burmistrz Mirosław Jarosz przyznaje, że z niepokojem patrzy na wzbierającą Czarną Wodę i prognozy - największe opady deszczu spodziewane są około 2 w nocy. Jak dodaje, wydał komunikat do mieszkańców Rogowa Sobóckiego, by zabezpieczyli mienie, bo wały, mocno nasiąknięte wodą, mogą nie wytrzymać naporu rzeki.
W tej chwil woda podchodzi pod zabudowania gospodarcze w Żerzuszycach, o trudnej sytuacji mówią także mieszkańcy Kryształowic i Mirosławic. Na miejscu pracują służby.
20:00
Jest nowe ostrzeżenie hydrologiczne o przekroczeniu stanów alarmowych na obszarze: Oława od Zborowic do ujścia do Odry, Oława górna do Zborowic, Oława od Zborowic do ujścia, Ślęza od Borowa do ujścia do Odry, Ślęza górna do Borowa, Ślęza od Borowa do ujścia, Bystrzyca od Zb. Lubachów do Zb. Mietków, Bystrzyca dolna (Czarna Woda i Strzegomka), Strzegomka od Zb. Dobromierz do ujścia do Bystrzycy (dolnośląskie, opolskie)
Jak informują hydrolodzy, odcinkami, w zlewniach: Oławy, Ślęzy oraz Bystrzycy, utrzymuje się tendencja rosnąca stanów wody powodowana spływem wód opadowych, lokalnie przy przekroczonych stanach alarmowych i ostrzegawczych. W ciągu najbliższych godzin w górnych odcinkach rzek oczekiwana jest stabilizacja i stopniowe opadanie stanów wody.
19:00
Koniec złudzeń - do gminy Marcinkowice przypłynęła właśnie fala kulminacyjna, której wszyscy się obawiali. Niemal całe Strzelce znalazły się pod wodą. Podobnie jest w Zebrzydowie. Sztab kryzysowy przygotowywał się na to od rana. Chociaż deszcz przestał padać, to poziom wody wciąż rósł, bo Strzelce znajdują się najniżej w gminie i właśnie tutaj spływa najwięcej wody. Mieszkańcy z pomocą strażaków starają się umacniać wały zbudowane z worków z piaskiem, ale nurt jest tak silny, że rzeka wdziera się do domów. Część mieszkańców już w ciągu dnia została ewakuowana.
Nieprzejezdne są lokalne drogi w Strzelcach i Zebrzydowie, głównie te równoległe do Czarnej Wody. Jeśli mieszkańcy, którzy zostali w domach by ratować dobytek, będą potrzebowali pomocy, jedzenia lub lekarstw straż pożarna może użyć specjalnych łodzi. Wszystkie jednostki z okolicy walczą z żywiołem. Poziom wody osiągnął już prawie 2,5 metra - to tyle co w czasie ostatniej niedzielnej powodzi.
17:00
Trudna sytuacja także w gminie Sobótka. Sztab ludzi umacnia wał na rzece Czarna Woda. - Zapora zaczyna przesiąkać, w dodatku znów zaczęło padać. Jestem przerażony - mówi burmistrz Mirosław Jarosz:
Najbardziej zagrożone są : Rogów Sobócki, Michałowice, Mirosławice i Siedlakowice. Z powodu podmytych torów zamknięta jest część trasy kolejowej Kobierzyce - Sobótka. Uruchomiona została komunikacja autobusowa.
16:30
Poziom wody w Czarnej Wodzie wciąż się podnosi. Z powodu zerwanych mostków nieprzejezdne są drogi w Wirach oraz pomiędzy Mysłakowem a Kątkami. Woda zajmuje coraz większy obszar. Mieszkańcy nie ukrywają rozgoryczenia:
Część domów w Strzelcach jest już odcięta od świata. Mimo, że w gminie już nie pada, sytuacja może się pogarszać ze względu na położenie wsi - mówi sołtys Waldemar Krzyśków i apeluje do Wód Polskich o udrożnienie rowów i zbiornik retencyjny:
Strażacy ochotnicy pracują bez ustanku. Wielu z nich musiało zostawić własne - zagrożone powodzią domy, aby ratować cudze:
15:30
Na konto gminy Marcinowice wpłynęły już pierwsze środki od wojewody na wypłatę odszkodowań. Mieszkańcy mogą się starać o 6 tys. zł. W Marcinowicach złożono już blisko 100 wniosków, ale po dzisiejszej powodzi na pewno ich jeszcze przybędzie. Poszkodowani mówią jednak, że choć każde środki są teraz na wagę złota to kwota wystarczy na niewiele. -Firma wyceniła nam samo osuszanie murów na 27 tys. Odszkodowanie wystarczy więc pewnie tylko na wywiezienie tego, co zostało zniszczone, mówią Radiu Wrocław:
Wojewoda zapowiedział jednak, że będą też wyższe odszkodowania. Do 200 tys. na remont i odbudowę domu i do 100 tys. zł na budynki gospodarcze. -Procedura będzie dłuższa, ale też mało skomplikowana, mówi Jarosław Obremski
Mieszkańcy mówią o ogromnych stratach:
Wnioski będzie można składać od poniedziałku do gminnych ośrodków pomocy społecznej. Oprócz zdjęć będzie potrzebna ekspertyza budowlana - podpowiada wójt Stanisław Leń:
14:00
Pospolite ruszenie w gminie Marcinowice. Mieszkańcy szykują się na uderzenie kolejnej fali kulminacyjnej na Czarnej Wodzie. Po intensywnych opadach rzeka wystąpiła z koryta już rano. Z góry spływa jednak jeszcze więcej wody i popołudniu mogą zostać zalane kolejne domy. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strzelcach, które są najniżej położone. Strażacy czekają przy brzegu z łodziami by w razie potrzeby ewakuować tych, którzy pozostają w domach. Samochody są przeparkowywane za wioskę, a zwierzęta wyprowadzane na wyżej usytuowane tereny. Wójt Stanisław Leń zapewnia, że tym razem zdążyli zabezpieczyć workami wszystkie zagrożone posesje:
Na konto gminy wpłynęły już pieniądze od wojewody na pierwsze, doraźne odszkodowania dla mieszkańców. Wnioski złożyło blisko 100 osób. Dostaną po 6 tys. zł. Później będą się mogli ubiegać nawet o 200 tys. zł.
10:25
To już druga fala kulminacyjna w ciągu ostatnich dni. W niedzielę zalanych zostało około 100 domów. Wczoraj trwało wielkie sprzątanie i szacowanie strat. Karolina Dumin z Zebrzydowa nie ukrywała rozpaczy, a dziś znów spotkało ją to samo:
Wszystkie służby są na miejscu i starają się pomóc zabezpieczyć domy workami z piaskiem. Władze samorządu apelują o pomoc: potrzebujemy więcej worków i kruszywa.
W Strzelcach, w gminie Marcinowice, koło Świdnicy, mieszkańcy zostali podtopieni drugi raz w ciągu dwóch dni:
Sołtys wsi Strzelce, Waldemar Krzyśków obawia się o najbliższe godziny:
Do godz. 20. obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne najwyższego trzeciego stopnia dla dużej części naszego regionu. Po ulewach może dochodzić do podtopień.
Teraz stany alarmowe są przekroczone pięciu punktach pomiarowych na Dolnym Śląsku. To Nysa Szalona w Jaworze, Oława w Zborowicach, Czarna Woda w Gniechowicach oraz Ślęza w Białobrzeziu i Borowie.
Według prognoz IMGW stany ostrzegawcze i alarmowe mogą zostać przekroczone na też na Bystrzycy, Strzegomce, Odrze od ujścia Widawy do Ścinawy a także na Kaczawie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.