Sobótka: Wyłowiono ciało 37-latka, który wpadł do wody w nieczynnym kamieniołomie
Z tragicznym skutkiem zakończyły się poszukiwania mężczyzny, który utonąć miał na jednym z kamieniołomów w Sobótce. Po dwóch dniach poszukiwań strażackim nurkom udało się znaleźć i wyłowić ciało 37-letniego mężczyzny, mieszkańca powiatu świdnickiego, który jak przekazują świadkowie, zginąć miał po tym jak skoczył do wody z półki skalnej zawieszonej na wysokości około 50-60 metrów. Teraz sprawą zajmie się prokuratura, która będzie wyjaśniać okoliczności zdarzenia.
To kolejna ofiara kamieniołomów, w zeszłym roku w podobnych okolicznościach zginęły tam dwie młode osoby.
Obszar kamieniołomów granitu, z którego tak chętnie korzystają turyści, to prywatny i zamknięty teren zakładu górniczego, przystosowanego do produkcji kamienia, a nie rekreacji.
Czytaj więcej: Kolejna ofiara kamieniołomów w Sobótce? Trwają poszukiwania 37-latka
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.