Barszcz Sosnowskiego wciąż dużym problemem w gminie Szczytna

Barszcz Sosnowskiego nadal rozprzestrzenia się na terenie gminy Szczytna. Mieszkańcy zauważają coraz większe skupiska i nowe miejsca występowania tego inwazyjnego gatunku. Najgorzej jest w Łężycach na terenie byłej Akademii Rolniczej. Stamtąd z wiatrem i wodą, nasiona przedostają się na przyległe tereny.

Mieszkańcy alarmują Radio Wrocław, że w tym roku niewiele zrobiono, aby roślinę zwalczać:

Jak powiedział Radiu Wrocław zastępca burmistrza Szczytnej, Wojciech Zimoch, gmina każdego roku prowadzi działania i stara się usuwać roślinę z terenów gminnych. Jednak nie może tego robić na prywatnych gruntach. Właścicielom proponuje odpłatne usługi wycinania i przypomina o obowiązku usuwania roślin:

Pomimo wielu starań i składanych projektów, Szczytna nie otrzymuje na ten cel wsparcia finansowego. Jak dodał Zimoch, gmina zwróciła się o pomoc do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej:

Barszcz Sosnowskiego, to niezwykle odporna roślina, łatwo rozprzestrzenia się z wiatrem i z wodą. Nasiona mają długą zdolność kiełkowania, mogą przebywać w glebie nawet pięć lat.