Mogą niemal wszyscy, chce tylko co drugi - na Dolnym Śląsku pracuje zaledwie połowa więźniów
Skazani, poza zdobywaniem kwalifikacji i zawodowych doświadczeń, mogą zadbać o utrzymanie swoich rodzin i spłatę zobowiązań. W dużej mierze korzystają z niego alimentacyjni dłużnicy. Pracę podjąć może każdy skazany nie mający przeciwwskazań zdrowotnych. Jak wskazuje ppor Dawid Makowski ze Służby więziennej, na Dolnym Śląsku wciąż nie wszyscy więźniowie korzystają z tej możliwości:
Pracujący skazani mają zagwarantowane minimalne wynagrodzenie, z którego potrącane są środki na ewentualne zajęcia komornicze i alimentacyjne. 7% ich pensji przeznaczane jest na tzw. Fundusz Sprawiedliwości, ukierunkowany na pomoc świadkom i ofiarom przestępstw. W skali kraju Służba Więzienna rozwija współpracę z Pocztą Polską, WARS S.A., Lasami Państwowymi oraz zewnętrznymi kontrahentami. -Przedsiębiorcy mają możliwość zatrudnienia skazanego na preferencyjnych warunkach - mówi ppor. Dawid Makowski ze Służby Więziennej, wskazując na dotychczasowe efekty współpracy z przedsiębiorcami na Dolnym Śląsku:
Na Dolnym Śląsku znajduje się 10 zakładów karnych i aresztów śledczych. Nadzór strukturalny nad nimi sprawuje Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Opolu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.