Bez widoku na widoki. Przedwojenne punkty turystyczne pozarastane i zaniedbane

Mam pytanie, czy ktoś był może w Lwówku Śląskim i widział tam Szwajcarię Lwówecką? Dawniej tam też rosły drzewa i skał z drogi kompletnie nie było widać, a teraz? W okolicach Jeleniej Góry jest miejscowość Staniszów który posiada ogromne skalne miasteczko, niestety to wszystko jest pozarastane samosiejkami, punkt widokowy ograniczony pozarastany młodymi drzewami, skalne schody ścieżki i kamienne atrakcje to wszystko pozarastane jest samosiejkami. Udostępniona na Witoszę jest tylko jedna droga gdzie tak naprawdę tych leśnych dróg jest tam o niebo więcej. A cała reszta? to wszystko jest pozarastane samosiejkami. Co ciekawe na górze Witosza jest5 lub 6 jaskiń a przewodnicy, turyści czy nawet miejscowi wiedzą tylko o trzech jaskiniach. Jest tam cały ogrom formacji skalnych które mają swoje nazwy, w terenie bez opisów i trudno tez doszukiwać się w przewodnikach. Turystyka w kotlinie jeleniogórskim to jedna wielka TRAGEDIA!. Gdyby odsłonić Witoszę od samosiejek i chaszczy odsłoniłby się nam przepiękny widok sto razy piękniejszy niż ten w Szwajcarii Lwóweckiej. Szkoda że urzędnicy turystykę w naszym regionie maja w czterech litrach, takie są fakty.

Nie umiem pojąć co jest powodem takich blokad działania na rzecz przecież całego miasta i dla korzyści nas wszystkich oraz przyjezdnych. Zwyczajnie nie mieści mi się to w głowie. Obserwując to co się dzieje z JG od wielu lat jestem podłamana ... Większość miast dużych i małych rozwija się, są coraz piękniejsze, a u nas jakaś era cofania się... Przykre to bardzo.

Najlepiej na każdym takim punkcie postawić wieżę widokową bo będzie lepiej przykładów jest wiele Szwajcaria Lwówecka, Złoty Widok, Swieradów Zdr Sky Walk, Trójgarb a teraz jeszcze zakręt śmierci głupota. Gdzie ochrona krajobrazu gdzie ci ekolodzy. Każde postawienie takiej wieży spowodowało, że jest więcej ludzi w okolicy.