Wałbrzych obawia się, że w mieście ponownie pojawią się biedaszyby
Dlatego m.in w Wałbrzychu służby znów zacieśniają kontrolę nielegalnych wyrobisk, w których wydobywany jest węgiel. - W ostatnich latach biedaszyby są zjawiskiem marginalnym - przekonuje Edward Szewczak, rzecznik UM w Wałbrzychu.
- dodaje Kazimierz Nowak, komendant Straży Miejskiej w Wałbrzychu. Dla porównania warto dodać, że w 2021 r. - ujawniono 18 nielegalnych wyrobisk, które następnie zasypano. W 2019 r. było ich 71.
- Węgiel z biedaszybów nie nadaje się do opału w domowych piecach, dlatego nie ma obaw o masowy wzrost liczby nielegalnych wyrobisk - mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Mimo to, Straż Miejska i Policja stale kontrolują obszary znane z nielegalnego wydobycia. - Funkcjonariusze sprawdzają czy nie ma nowych wyrobisk, a także czy kopacze nie odkopali tych zasypanych przed gminę - mówi Marcin Świeży wałbrzyskiej Policji.
Węgiel, który kopacze wydobywają, to antracyt. Czasem występuje na głębokość wbicia szpadla. Warto jednak pamiętać, że takie wydobycie jest nielegalne i niebezpieczne. Biedaszyby są zagrożeniem także dla zwierząt i osób postronnych.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
cz. 1
cz. 2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.