Ogromna ryba w Odrze. Ma blisko dwa metry [ZOBACZ]

Elżbieta Osowicz, BT | Utworzono: 2022-07-26 07:31 | Zmodyfikowano: 2022-07-26 07:31

fot. Kacper Wołejszo/Przemysław Chybiński

Słoneczny dzień, przejrzysta woda w Odrze, dzieci na pomoście i na wyciągnięcie ręki ogromna ryba - takie zdjęcie przysłała do naszej redakcji jedna ze słuchaczek. Na fotografii zrobionej w okolicy mostu Milenijnego na Osobowicach widać blisko dwumetrowego suma.

Dla przypadkowych przechodniów to sensacja, ale doświadczony wędkarz Kacper Wołejszo tłumaczy, że duże sumy w Odrze, to nie jest nic nadzwyczajnego.

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Wędkarze najczęściej wypuszczają sumy na wolność. Niektóre z nich mogą mierzyć nawet dwa i pół metra, średnio żyją około 30 lat, ale szacuje się, że najstarsze mogą mieć nawet 80 lat.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU:

play

pause

stop

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 2

Komentarze (6)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~antyłowca2022-07-26 10:52:12 z adresu IP: (217.138.xxx.xxx)

Odpowiedz

Nie czepiajcie się gościa. Jeśli ryba miała 80 lat, to znaczy, że podmęczył hitlerowca...

zgłoś do moderacji

~Pytanie2022-07-26 10:34:08 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

Koledzy wędkarze - do której grupy należycie? Czy bardziej ekscytuje was a) męczarnia ryby walczącej o życie na haku, czy b) samo zabijanie? Jeśli b) to czy wolicie duszenie, walenie w łeb czy patroszenie żywcem?

zgłoś do moderacji

~wowka54r.2022-07-26 11:18:24 z adresu IP: (185.135.xxx.xxx)

Jako przedstawiciel grupy a). potwierdzam, że ekscytuje mnie zadawanie rybie cierpień . Jeszcze bardziej ekscytuje mnie to, że ryba całą i zdrowa wraca do wody. Ogromna satysfakcję dostarcza mi przeznaczanie dużych kwot z moich składek na zarybianie naszych wód. Dzięki rejestracji połowów ( to dla tych co dusza ryby) można zarybiać w sposób racjonalny. Wędkarze i Państwowa Straż Rybacka bronią ryb przed kłusownikami. Itd. itp. A ty co siurku zrobiłeś dla ryb? To nie pluj!

zgłoś do moderacji

~Zasmucony2022-07-26 09:00:01 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)

Odpowiedz

Okrutny "sport", czerpanie radości z rozwalania życia innym istotom. A jeśli nie zjedzą, tylko wypuszczają, to już w ogóle sadyzm. Nie chcę tego pana obrażać, pewnie spoko gość, ale nie kumam. Weźcie se pobiegajcie, zmierzcie się sami ze sobą, a ryba niech sobie płynie tam, gdzie chciała płynąć

zgłoś do moderacji

~wowka54r.2022-07-26 09:55:56 z adresu IP: (205.201.xxx.xxx)

Dzięki temu sadyzmowi w wodzie są jeszcze ryby! Gdyby nie obecność wędkarzy nad wodą klusole już by wymietli wszystko co do ogona. Ryba wypuszczona żyje dalej nie jest zamieniona na wodę.

zgłoś do moderacji

~Smutny 2022-07-26 09:17:06 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)

lewactwo to choroba która rozlewa się na mieszkańców miast.

zgłoś do moderacji