Autostrada Sudecka za Gniewoszowem w fatalnym stanie - dziury spowalniają ruch
Przede wszystkim, podkreślają jej znaczenie turystyczne, bo prowadzi m.in. do Zieleńca. Dzisiaj odstrasza turystów, a mieszkańcom utrudnia życie. Droga w wielu miejscach jest pozbawiona nawierzchni i nie da się już omijać wielkich dziur.
Jak powiedział Radiu Wrocław Leszek Loch, dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu, pieniędzy rzeczywiście brakuje, a większe znaczenie mają inne drogi. W najbliższym czasie zarząd będzie szukał środków na remont w transgranicznych projektach unijnych, ale nie ma gwarancji, że się uda:
W tym roku dziury nie zostały załatane i nie wiadomo, czy doraźne prace zostaną wykonane. Na ziemi kłodzkiej w wielu miejscach drogi wojewódzkie są w gorszym stanie, niż te gminne. Kompleksowych remontów wymagają też odcinki z Żelazna do Lądka, w okolicach Karłowa, Radkowa i np. Woliborza. Jak powiedział Radiu Wrocław Leszek Loch, dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu, zarząd zna stan dróg i liczy na unijne środki:
Jak dodał Loch, w pierwszej kolejności remontowane są drogi o większym natężeniu ruchu, te w małych miejscowościach na końcu. Dzięki pozyskanym środkom, w najbliższym czasie będzie kontynuowany remont drogi w Woliborzu.
Posłuchaj materiału:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.