Debata polityczna: Najnowszy sondaż i dodatek węglowy

Gdyby wybory odbyły się w połowie lipca, wygrałaby je Koalicja Obywatelska (27 procent) przed PiS (26 procent) - wynika z najnowszego sondażu Kantar Public. Na Polskę 2050 zagłosowałoby 8 procent, na Lewicę również 8 procent, na Konfederację 6 procent, a na PSL 5 procent wyborców.

Barbara Zdrojewska mówi, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, jednak cieszy się, że Platforma rośnie w sondażach:

Ryszard Kessler z Lewicy wskazuje, że Kantar "lubi Platformę":

Paweł Przystawa tłumaczy, że najważniejszy sondaż jest przed wyborami. Tłumaczy też, że nic dziwnego, że władza traci elektorat:

Paweł Gancarz dodaje, że Polskie Stronnictwo Ludowe zawsze jest pod progiem w sondażach, jednak w wyborach wypada zawsze lepiej:

Krzysztof Mróz określił ten sondaż jako "dość dziwny" i kolejne sondaże pokazują już co innego:

Barbara Zdrojewska wskazuje, że dodatek węglowy w tej formie nie jest sprawiedliwy i powinny być odpowiednie kryteria, by nie napędziło to inflacji:

Ryszard Kessler obawia się, że za chwilę do pieców trafią odpady i drzewa:

Paweł Przystawa mówi, że ten projekt jest absurdalny i ten dodatek nie rozwiązuje problemu, czyli braku węgla:

Paweł Gancarz mówi "kłamstwo ma krótkie nogi" i tłumaczy, że PiS wydaję pieniądze publiczne bez żadnego planu:

Krzysztof Mróz mówi, że Platforma nie myśli propaństwowo. Dodaje, że PiS prowadził już dodatek osłonowy i uspokaja, że węgiel będzie, bo zostanie ściągnięty z innych krajów:

Posłuchaj całej debaty:

cz.1

cz.2