Dmuchają na zimne
O wysokiem stanie Widawy na terenie Psiego Pola informuje nas nasza Słuchaczka, pani Ewelina Krajewska.
"Chodząc po Psim Polu zastanawia mnie, czy ktoś monitoruje stan Widawy, czy cała potrzeba monitoringu poziomu wody w tej rzeczce skończyła się w maju 2010 roku. Sprawa niepokoi, gdyż od czasu spuszczenia wody z Odry w ubiegłym roku w Widawie utrzymywał się dość wysoki stan wody, mokro było też w miejscach gdzie w 2009 roku nie było mowy o wilgotności i gdzie można było swobodnie spacerować.
A zmartwień przysparza obecny także poziom wody w tej rzece - wszystkie łąki są pozalewane, woda nie wchłania się w ziemię, bo od maja ubiegłego roku nikt nie pomyślał aby spróbować osuszyć teren, wieczorami nad Psim Polem roztaczają się duże mgły, latem była plaga komarów. Teraz właściwie nie chodzi ani o komary, ani o mgły lecz o to co będzie gdy przyjdą prawdziwe roztopy. O to co będzie z domami, osiedlami - ja wiem że to tylko Psie Pole, ale tu także mieszkają ludzie i jeśli podejmujemy decyzje o tym że mniejszym złem (co było oczywiste) jest upuszczenie wody z Odry Widawą to może po tej całej akcji ktoś z decydentów przyjechałby i sprawdził czy wszystko wróciło do normy, bo obawiam się, że gdy przyjdzie czas roztopów w tym roku to nie będzie którędy puszczać wody, a jak ktoś podejmie taką decyzje to mieszkańcy Zgorzeliska i innych części Psiego Pola zapłacą za to większą cenę niż w roku 2010."
Tymczasem synoptycy zapowiadają, że zima wróciła, ale powtórki z grudnia na razie nie będzie.
Przed nami cały tydzień pod znakiem łagodnych opadów śniegu i lekkiego mrozu. Chłodniej w kotlinach i w górach, gdzie wymarzone warunki dla narciarzy.
Ochłodzenie sprzyja poprawie sytuacji powodziowej.
- Wciąż najtrudniej na północy regionu choć i tam woda opada - mówi Leszek Jelonek z IMGW we Wrocławiu.
Zobacz również:
Stan alarmowy w regionie (ZOBACZ ZDJĘCIA)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.