Łukasz Lubaczewski zostaje w zespole Gwardii Wrocław
Łukasz Lubaczewski to wychowanek Gwardii, który reprezentował barwy klubu na wszystkich szczeblach rozgrywkowych. Jednocześnie w sezonie 2011/2012 przyjmujący grał w Kędzierzynie-Koźlu, a w latach 2016-2018 występował w Stali Nysa. Od powrotu Gwardii Wrocław na pierwszoligowe parkiety Łukasz Lubaczewski ponowni gra w zespole ze w stolicy Dolnego Śląska. Od kiedy Gwardia jest w pierwszej lidze, jest dla mnie pierwszym wyborem, ponieważ wychowałem się tutaj i są też tutaj moi najbliżsi. Na pewno głównym założeniem jest trenowanie tak bym mógł w dużej mierze przyczynić się do dobrego wyniku pod koniec sezonu. Co do zmian,to oczywiście że znam zawodników z którymi będę razem w drużynie, ale na pewno ciężko przed sezonem ocenić jak to wszystko będzie współgrało, jestem na pewno dobrej myśli bo większość z nich prezentuje wysoki poziom. Trenera Murka znam głównie z boiska i na pewno był to bardzo dobry siatkarze który zawsze walczył do końca i zostawiał serce na boisku,więc myślę że jako trener będzie podobnie do tego podchodził” – mówi Łukasz Lubaczewski.
W minionym sezonie Łukasz Lubaczewski wystąpił w dwudziestu meczach, często pojawiając się na zmianach zadaniowych oraz w celu wzmocnienia formacji przyjęcia. Przedłużenie kontraktu przez Lubaczewskiego zamyka formację przyjęcie. Łukasz Lubaczewski jest wychowankiem tego Klubu. Będzie to jego kolejny sezon w barwach seniorskiej, pierwszoligowej drużyny. Wraz z Adrianem Mihułką są z nami od początku powstania „Nowej Gwardii” i cieszę się bardzo, że niezmiennie stawiamy na naszych wychowanków. Wiemy czego możemy się spodziewać po Łukaszu i jestem przekonany, że sportowo nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Bardzo ważnym jest to, aby w naszej drużynie znajdowali się gracze, dla których Gwardia to coś więcej niż tylko kolejny przystanek w sportowej karierze. Liczę głęboko na to, że swoje przywiązanie do wrocławskiego Klubu przeleją na resztę drużyny – mówi prezes Gwardii Łukasz Tobys.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.