Zagłębie lepsze od Chrobrego w sparingu
Początek spotkania należał zdecydowanie do podopiecznych Piotra Stokowca, którzy już w 1. minucie meczu stworzyli groźną sytuację. Dobrze piłkę w pole karne wprowadził Ławniczak, który wypatrzył Hinokio, jednak jego strzał powędrował nieznacznie obok słupka. W 9. minucie spotkania do głosu doszli piłkarze Chrobrego, lecz uderzenie głową jednego z obrońców było niecelne. Przez większość czasu gry oba zespoły próbowały dłużej utrzymać się przy piłce, jednak nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. W 16. minucie spotkania dobry strzał z dystansu oddawał Steblecki, lecz jego uderzenie leciało w sam środek bramki i bezproblemowo poradził sobie z tym Bieszczad. 5 minut później groźnie było pod bramką Chrobrego. Dobre dośrodkowanie w pole karne posłał Bartolewski, który odnalazł na szóstym metrze Dolezala, jednak jego strzał głową był zbyt lekki i nie zaskoczył Węglarza. W 31. minucie z dobrą kontrą wyszli gracze Chrobrego. Prawą stroną ruszył Bochnak, który odnalazł niepilnowanego Kuzdrę, lecz jego uderzenie minimalnie minęło prawy słupek bramki Miedziowych. W 39. minucie najlepszą jak do tej pory sytuację na zdobycie bramki miało KGHM Zagłębie. Dobrze o piłkę powalczył Dolezal, który dograł do Hinokio, a ten podaniem zewnętrzną częścią stopy wyprowadził Chodynę sam na sam, lecz i tym razem bramkarz Chrobrego popisał się znakomitą interwencją. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 0:0.
Druga połowa meczu rozpoczęła się podobnie do pierwszej części. Oba zespoły długo tworzyły atak pozycyjny, ale zazwyczaj kończyły się one niecelnym podaniem. Pierwsi do głosu doszli piłkarze Chrobrego za sprawą strzału Machaja, lecz futbolówka nieznacznie minęła bramkę Bieszczada. W 65. minucie celny strzał na bramkę gości oddawał Pieńko, jednak jego uderzenie z problemami wybronił Węglarz. W 71. minucie dobrze akcje rozegrał Ławniczak, który dostrzegł świetnie ustawionego Pieńkę, a ten strzałem po długim słupku wyprowadził Miedziowych na prowadzenie. 4 minuty później po indywidualnej akcji Chodyny piłkę do siatki wbił Dolezal, jednak znajdował się on na pozycji spalonej i gol nie został uznany. Na 10 minut przed końcem spotkania dobry strzał zza pola karnego oddawał Steblecki, lecz i z tym uderzeniem poradził sobie Bieszczad. W 84 minucie znakomitą szansę na zdobycie gola wyrównującego miał Chrobry. Prawą stroną pomknął skrzydłowy gości i dobrze w polu karnym odnalazł Wolsztyńskiego, jednak świetnym refleksem popisał się Bieszczad i uratował Miedziowych przed utratą bramki. Był to ostatni akcent tego spotkania. Miedziowi pokonali Chrobrego Głogów 1:0.
KGHM Zagłębie Lubin 1:0 Chrobry Głogów
Gol: Tomasz Pieńko 71
KGHM Zagłębie Lubin: 89. Kacper Bieszczad - 27. Bartłomiej Kłudka, 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 14. Mateusz Bartolewski - 26. Kacper Chodyna, 7. Łukasz Łakomy, 21. Tomasz Pieńko (75, 18. Filip Starzyński), 33. Kōki Hinokio, 16. Adam Ratajczyk (75, 29. Cheikhou Dieng) - 15. Martin Doležal
Chrobry Głogów: 1. Damian Węglarz (46, 22. Karol Dybowski) - 3. Jakub Kuzdra (80, 36. Paweł Tupaj), 16. Robert Mandrysz, 5. Mavroudís Bougaḯdis, 11. Artur Bogusz - 7. Mateusz Bochnak (85, 31. Miłosz Jóźwiak), 19. Patryk Mucha (87, 91. Albert Zarówny), 21. Jaka Kolenc, 23. Mateusz Machaj (63, 9. Rafał Wolsztyński), 15. Patryk Kusztal (72, 24. Dawid Hanc) - 77. Sebastian Steblecki (82, 32. Eryk Pieczarka)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.