Elżbieta Witek z Złotoryi: Jesteśmy w stanie pomagać Ukraińcom, bo postawiliśmy bardzo mocno na bezpieczeństwo
W niedzielę marszałek Sejmu Elżbieta Witek wzięła udział w letnim pikniku rodzinnym "Złoci ludzie Złote serca" w Złotoryi (Dolnośląskie). "Prawie 3 miliony uchodźców z Ukrainy, głównie kobiety z dziećmi, trafiło do nas do Polski. Cały świat dziś podziwia Polskę i Polaków. Patrzą na nas i mówią: +Jak to jest możliwe? Tyle milionów ludzi i nigdzie ich nie widać. Nie ma obozów dla uchodźców+. Ano dlatego, że mamy wspaniały, cudowny naród. Wszyscy możemy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami" - mówiła Witek.
"To dzięki naszym obywatelom, dzięki samorządom, organizacjom pozarządowym, Kościołowi, ale także dzięki rządowi polskiemu udało się od pierwszych dni po wybuchu wojny w Ukrainie nieść naszym przyjaciołom ze wschodu konkretną pomoc. Pokazaliśmy, że w trudnym czasie potrafimy być wspaniałą wspólnotą" - zaznaczyła.
Przekazała też, że kiedy spotyka się ze swoimi odpowiednikami na świecie, to pierwsze co słyszy, to są zawsze słowa podziwu i podziękowania dla Polaków. "Zawsze mnie proszą o to, żeby przekazać wszystkim Polakom serdeczne pozdrowienia i podziękowania" - powiedziała.
"To, że dzisiaj jesteśmy w stanie pomagać naszym sąsiadom w tych najtrudniejszych dla nich momentach, to dlatego, że postawiliśmy bardzo mocno na bezpieczeństwo. Zarówno to zewnętrzne jak i to bezpieczeństwo wewnętrzne" - podkreśliła.
"Wojska Obrony Terytorialnej, zwiększone nakłady na obronność, budowanie zapory na granicy polsko-białoruskiej, stała obecność wojsk sojuszniczych w Polsce, zakup nowoczesnego sprzętu. To wszystko jest po to, żebyśmy my, Polacy, czuli się bezpiecznie, ponieważ nie tylko bronimy naszą granicę, ale chronimy granicę całej Unii Europejskiej" - dodała marszałek Sejmu.
Witek podkreślała, że rząd PiS zrealizował wiele programów społecznych. „500 plus, 300 plus, mama 4 plus, obniżony wiek emerytalnych, trzynasta, czternasta emerytura, emerytura bez podatku do 2,5 tys. zł, mieszkanie plus, maluch plus, pieniądze przeznaczane na budowę przedszkoli i żłobków oraz potężne inwestycje infrastrukturalne” – wymieniła marszałek.
Witek wskazała też m.in. na przekop Mierzei Wiślanej, tunel pod rzeką Świną, budowę CPK, Balic Pipe, rozbudowę gazoportu w Świnoujściu. „To wszystko dziś pozwala nam uniezależnić się od gazu rosyjskiego. Wiedzieliśmy, że Rosjanie już nie jeden raz zakręcali kurek z gazem, szantażując Europę. Nie chcąc poddać się takiemu szantażowi sami podjęliśmy decyzję kilka lat temu, że chcemy się od rosyjskich dostaw gazu uniezależnić” – powiedziała marszałek.
Dodała, że rząd PiS sprzeciwił się też podziałowi na „Polskę A i B”. „Dlatego ogromne środki skierowaliśmy do samorządów” – dodała.
Witek mówiła też o problemach z inflacją. „To olbrzymi problem, ale rząd PiS, kiedy napotyka problem strata się go rozwiązać. My podejmujemy działania, aby skutki inflacji obniżyć maksymalnie, jak się da. W skali Europy inflacja wynosi już nawet 20 proc., w Turcji to 80 proc. My obniżając podatek VAT na paliwa staramy się tę inflację złagodzić. Nie da się oczywiście tego zrobić w 100 procentach, ale wszędzie tam, gdzie możemy pomóc naszym obywatelom, te działania podejmujemy” – powiedziała.
Marszałek przypomniała też o rozwiązaniach mających pomóc indywidualnym odbiorcą w zakupie węgla po niższych cenach.
„Tak jak w czasach pandemii przygotowaliśmy tarczę antykryzysową (…), która pomogła utrzymać wiele zakładów pracy (…) staramy się obniżając podatki i przygotowywać programy także dla samorządów, abyście państwo jak najmniej odczuwali skutki przede wszystkim wojny w Ukrainie” – zaznaczyła Witek.
Przyznała, że Polska przystępując do grupy państw, które nałożyły sankcję na Rosję, musi liczyć się z tym, że także i ona odczuje te sankcje. „Tylko jedność demokratycznego świata może pokonać Rosję” – podkreśliła.
Marszałek Sejmu wyraziła opinię, że „Putin nie zatrzyma się na Ukrainie”. „My wiemy, jakie zagrożenie niesie za sobą Rosja, dlatego robimy wszystko co możemy, aby pomóc Ukrainie, by wojna tam jak najszybciej się skończyła” – powiedziała marszałek Sejmu.
Dodała, że do zwycięstwa Ukrainy potrzebne są nieustanne dostawy broni, pomoc humanitarna i dyplomacja. „Dyplomacja to nie tylko objazdy prezydenta i premiera, ale również marszałków Sejmu i Senatu oraz parlamentarzystów” – wskazała.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.