ME w szermierce - drużyna florecistów powalczy o brąz
Floreciści, w składzie: Leszek Rajski, Andrzej Rządkowski (obaj Wrocławianie), Michał Siess (AZS AWFiS Gdańsk) i Adrian Wojtkowiak (AZS AWF Poznań), byli rozstawieni z numerem czwartym. W 1/8 finału pokonali Austriaków 45:29, a w ćwierćfinale - Niemców 44:40, choć po pięciu z dziewięciu rund prowadzili już 25:11.
W półfinale podopieczni trenera Radosława Glonka, którzy w tym roku po 14 latach wrócili na podium zawodów Pucharu Świata - byli drudzy w Belgradzie, spotkali się z najwyżej rozstawionymi Francuzami. "Trójkolorowi", którzy triumfowali w ubiegłorocznych igrzyskach, w Turcji występują w całkiem odmienionym składzie.
Biało-czerwoni dobrze zaczęli, prowadzili 5:2, 10:6, ale później słabo spisał się najbardziej doświadczony w polskiej ekipie Rajski, który w dwóch walkach zanotował minus 12 trafień i zrobiło się 15:25. Straty w kolejnych pojedynkach udało się zmniejszyć, ale nie zniwelować. Skończyło się wynikiem 36:42.
W drugim półfinale Włochy wygrały z Hiszpanią 45:19.
We wtorek o medal walczą też drużyny szpadzistek. Broniące tytułu sprzed trzech lat Polki, w składzie: Renata Knapik-Miazga (AZS AWF Kraków), Martyna Swatowska-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice), Kamila Pytka (AZS AWF Warszawa) i Alicja Klasik (RMKS Rybnik), w ćwierćfinale uległy Ukrainkom 42:43 i czekają je mecze o miejsca 5-8.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.