Rozmowa kwalifikacyjna... po kilku "głębszych"
Andrzej Andrzejewski, MC |
Utworzono: 2022-06-14 13:14
fot. archiwum radiowroclaw.pl
Kandydat na pracownika nawet nie wszedł na teren huty. We wszystkich zakładach koncernu KGHM "Polska Miedź" obowiązkowa jest bowiem kontrola trzeźwości. W tym przypadku alkotest pokazał... prawie promil. Ochroniarze wezwali na miejsce policję, przede wszystkim dlatego, że mężczyzna przyjechał na miejsce rowerem. Niedoszły hutnik w rozmowie z funkcjonariuszami wyznał, że bał się rozmowy kwalifikacyjnej, dlatego nerwy koił nalewką. Od niedzieli. Pracy raczej nie dostanie. Grożą mu bowiem dwa lata więzienia, a przy rekrutacji w hucie pod uwagę brana jest niekaralność.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Zobacz także