Szopy pracze opanowują Dolny Śląsk
Liczba zgłoszeń dotyczących małych szopów przekracza jednak możliwości działających w regionie ośrodków, a wymaganych przez prawo azyli dla zwierząt z gatunków inwazyjnych wciąż nie ma. Ustawa z grudnia 2021 roku o gatunkach inwazyjnych mówi jasno, że szopy pracze powinny być poddawane eutanazji przez lekarzy weterynarii, bądź przekazywane do specjalistycznych azyli. O problemie mówi lek. wet. Grzegorz Dziwak:
Jak dodaje, prawo jest martwe też dlatego, że nie ma specjalistycznych ośrodków dla takich zwierząt:
Zdaniem lek. wet. Grzegorza Dziwaka zamiast martwych przepisów lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie programu sterylizacji dziko żyjących szopów. To pozwoliłoby ograniczyć populację szopa pracza, a tym samym rozwiązało problem braku azyli dla tych zwierząt. Przyrodnicy apelują by nie zabierać zwierząt, którym nie grozi niebezpieczeństwo. Podkreślają też, że przetrzymywanie zwierząt z gatunków inwazyjnych bez odpowiednich uprawnień jest obarczone karą grzywny nawet do miliona złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.