Gdzie zwykła dieta i duży ruch to za mało - pomagają laserem

Jedną z pierwszych pacjentek, która przeszła pełną terapię jest Dominika Kurpianiec. - Otyłość ogromna: 144 (kg). Okazało się, że miałam insulinooporność, tarczycę, Hashimoto. Jestem bardzo zadowolona z efektu. No, różnica 76 kilogramów na minusie. Otyłość wcześniej czy później może nas zabić.

- Podczas całej terapii duży nacisk kładziemy na zmianę nawyków żywieniowych i aktywności naszych pacjentów - tłumaczy Tomasz Szewczyk, szef zespołu chirurgicznego. - Operacja nie daje wyłącznie efektu w postaci chudnięcia, ale daje możliwość utrzymania niskiej masy ciała i to jest dla naszych pacjentów najważniejsze.

Obecnie w legnickim szpitalu co tydzień przeprowadzanych jest po 5-6 tego typu operacji. Są one w pełni refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Lekarze zastrzegają, że taka terapia dedykowana jest osobom, u których stwierdzono chorobliwą otyłość.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU: