Mieszkańcy powiatu kłodzkiego narzekają na drogi, ale powiat pieniędzy na remonty nie ma
Jak powiedział Radiu Wrocław Piotr Marchewka z zarządu powiatu, to zdecydowanie za mało i nieproporcjonalnie w stosunku do małych gmin, które otrzymały większe środki:
Najgorzej jest w gminie Kłodzko, Nowa Ruda i w gminie Bystrzyca Kłodzka. Mieszkańcy biją na alarm, bo o remonty proszą od lat. Jak powiedziała Radiu Wrocław Joanna Wieloch, sołtys Szalejowa Dolnego, droga to tragedia:
Starostwo odpowiada, że pieniędzy na drogi wciąż brakuje. Budżet planowano w ubiegłym roku, w międzyczasie koszty remontów wzrosły o minimum 30%. Mówi starosta Maciej Awiżeń.
Jak dodał Marchewka powiat aktualnie boryka się ze znaczne wyższymi niż zakładano ofertami wykonawców. Dotyczy to m.in. budowy ronda w Kłodzku przy zbiegu ulic Kościuszki, Daszyńskiego i Malczewskiego, gdzie budowa miała rozpocząć się na początku roku:
Sytuacja na rynku nie zmienia się, powiat już teraz rozważa rozłożenie wykonania zadania na okres 2 lat. Jeśli nie uda się pozyskać zewnętrznych środków, zarząd będzie musiał zrezygnować z niektórych zaplanowanych inwestycji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.