Wyłudzali pieniądze od klientów klubów go-go. Zostali zatrzymani
Funkcjonariusze krakowskiej Delegatury CBA wraz z policjantami Centralnego Biura Śledczego Policji oraz funkcjonariuszami mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie przeprowadzili akcję związaną z działalnością grupy przestępczej, która dokonywała rozbojów i oszustw na szkodę klientów sieci klubów nocnych. Czynności były wykonywane pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Ustalenia wskazują, że członkowie grupy prowadzili przestępczą działalność we Wrocławiu, Krakowie, Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Rzeszowie i innych miastach.
Wszystko wskakuje na to, że klienci byli doprowadzani przez personel klubów do stanu nieprzytomności za pomocą środków psychoaktywnych. Z zebranego materiału wynika, że za pomocą telefonów poszkodowanych dokonywano następnie manipulacji na ich kontach bankowych. Jednocześnie zatrzymani wykonywali czynności zmierzające do udaremnienia i utrudniania pochodzenia uzyskanych nielegalnie środków finansowych.
W działaniach przeprowadzonych na terenie całej Polski wzięło udział ponad 500 funkcjonariuszy. Akcja była efektem wielomiesięcznej, wspólnej pracy wszystkich służb i prokuratury.
Zatrzymani usłyszeli w prokuraturze zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, rozbojów oraz oszustw w tym co do mienia znacznej wartości, część z zatrzymanych usłyszała zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania pieniędzy oraz popełnienia przestępstw karnoskarbowych.
Jednocześnie przeprowadzono przeszukania w ponad 100 lokalizacjach, w tym w centrali całej sieci klubów, w której funkcjonowało centrum monitoringu zlokalizowane w Krakowie.
W toku prowadzonych czynności zabezpieczono obszerną dokumentację oraz sprzęt komputerowy. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono pieniądze w różnej walucie, samochody i biżuterię. Wartości zabezpieczonego mienia szacowna jest na kwotę ponad 1,2 miliona złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.