W sobotę startuje 28. Bieg na Ślężę

Jak zdradził wieloletni biegacz i organizator imprezy Antonii Stankiewicz dystans nie jest długi, ale są miejsca, gdzie lepiej uważać i odpuścić z gazu.

- Starannie go kiedyś wymierzyliśmy, to jest 5300 metrów dokładnie, to dla większości biegaczy nie jest długi dystans jednak ze względów na spore nachylenie trasy ciężko jest przez cały czas biec. Szczególnie newralgicznym odcinkiem, jeśli chodzi o trudność trasy, jest podbieg pod Wieżyce.

Dystans - 5300 metrów jak przekonuje Stankiewicz nie jest duży, ale potrafi dać w kość nawet tym najszybszym kozicom górskim.

- Myślę, że dla ambitnego amatora jest to czas między 40, a 50 minut. Bardzo dobrzy biegacze biegają w granicach 30 minut, a najlepsi poniżej. red: Rozumiem że jeszcze można się zapisać, jeszcze można przyjść i pobiec? Nawet jeśli w dnu startu ktoś przyjedzie na pewno my to umożliwmy.

A pytał Aleksander Ogrodnik, który jutro niczym górska kozica również powalczy o szczyt Ślęży.

Start o godzinie 11:00 spod stadionu miejskiego w Sobótce, najszybsi potrafią być na mecie jeszcze przed 11:30.