Zamiast wyrzucać - produkują mniej. Wrocławska podstawówka ogranicza marnowanie jedzenia
Tony jedzenia ze szkolnych i przedszkolnych stołówek trafiają dzień w dzień do kosza na śmieci. Ale przykład podstawówki na wrocławskim Gaju pokazuje, że można to zjawisko znacznie zminimalizować. Po ostatnich modyfikacjach jadłospisu oraz ograniczeniu produkcji, każdego dnia marnuje w szkole ponad 100 kg żywności mniej. Mówi o tym Tomasz Szuba, który przygotował plan naprawczy:
- To pierwszy duży sukces, ale na tym oczywiście nie kończymy - mówi dyrektor placówki Edyta Krajewska, zapowiadając kolejne zmiany:
Ważna jest też współpraca z rodzicami, którzy - mimo że płacą za posiłki - bardzo często nie odwołują ich w przypadku nieobecności dziecka. W szkole na Gaju marnowało się w ten sposób około 200 porcji dziennie.
Ograniczenie marnotrawstwa to jedno z założeń europejskiego programu BioCanteens, w którym biorą udział cztery wrocławskie podstawówki.
Czytaj też:
Wrocławskie przedszkola i szkoły na potęgę marnują jedzenie. Będą zmiany?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.