Najpierw zakupili hybrydy, teraz czas na autobusy w pełni elektryczne
Pierwsze pojazdy mają wyjechać na ulice pod koniec 2024 roku, bo jak podkreśla prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz najpierw trzeba je wyprodukować.
- Te autobusy trzeba w drodze przetargu wyłonić, one muszą być wyprodukowane. Wiemy, że są kolejki i jest oczekiwanie na autobusy elektryczne. Zatem ten termin realizacji 2024 wynika głównie z tego, że autobusy będą zamówione.
Elektryki mają być nie tylko tańsze w utrzymaniu i poprawić jakość powietrza w mieście, ale także zachęcić kolejnych głogowian do pozostawienia prywatnych samochodów w garażach. Jak tłumaczy prezes Komunikacji Miejskiej w Głogowie Piotr Miselis, nowoczesne autobusy to przede wszystkim większy komfort podróżowania, ale i zdecydowanie mniejsze obciążenie dla portfeli głogowian.
- Wysokie ceny paliwa też sprawią, że część ludzi przesiądzie się z własnych samochodów do autobusów, bo nie ukrywajmy przemieszczanie się komunikacją miejską jest tańsze niż jeżdżenie codziennie swoim samochodem do pracy czy na zakupy.
Dotacja w wysokości 14 mln 125 tys. pochodzi z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Oprócz zakupu pięciu nowych autobusów, powstaną także 3 stacje do ładowania elektryków. Magistrat zapowiada, że na pięciu pojazdach się nie skończy, w kolejnym etapie tabor zasili kolejnych sześć autobusów.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.