W Twierdzy Kłodzko można obejrzeć nową stałą wystawę zatytułowaną „Husyci na ziemi kłodzkiej”

Jarosław Wrona, km | Utworzono: 2022-05-21 15:33 | Zmodyfikowano: 2022-05-21 15:35
W Twierdzy Kłodzko można obejrzeć nową stałą wystawę zatytułowaną „Husyci na ziemi kłodzkiej” - fot. Jarosław Wrona
fot. Jarosław Wrona

Odwiedzający wystawę mogą oglądać w Piwnicy Tumskiej, jedynym średniowiecznym pomieszczeniu w fortyfikacji. Wystawa została stworzona nie tylko przez pracowników twierdzy, ale też wielu pasjonatów, grupy rekonstrukcyjne i uczniów Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości z grupy Detektywi Przeszłości. Jak powiedział Radiu Wrocław z-ca dyrektora twierdzy, Kornel Drążkiewicz, wśród eksponatów jest kilka smaczków:

Jak zaznaczył Kornel Drążkiewicz z Twierdzy Kłodzko, ciekawostką jest już samo pomieszczenie w którym znajduje się wystawa:

Wystawa omawia okres kiedy husyci kilkukrotnie pojawiali się na ziemi kłodzkiej. Porusza wątki nie tylko samego Kłodzka, ale też okolic. Możemy dowiedzieć się jak Bystrzyca Kłodzka, Radków, Wambierzyce, czy np. Krosnowice, przeżywały wojny husyckie. Piwnica Tumska i wystawa, są dostępne dla turystów w ramach biletów obejmujących zwiedzanie twierdzy.

 

Zdjęcia
W Twierdzy Kłodzko można obejrzeć nową stałą wystawę zatytułowaną „Husyci na ziemi kłodzkiej” - 4
W Twierdzy Kłodzko można obejrzeć nową stałą wystawę zatytułowaną „Husyci na ziemi kłodzkiej” - 5

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wandervogel2022-05-27 11:59:16 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Wystawa oczywiście bardzo cenna, ale jako historyk muszę zaprotestować przeciwko pisaniu Ziemia Kłodzka małymi literami. Ziemia Kłodzka jest taką samą krainą historyczną jak Śląsk czy Łużyce, a więc nazwę piszemy DUŻYMI LITERAMI!!! Tak, wiem, że poloniści twierdzą, że wszystkie "ziemie" należy pisać z małych liter, ale czy poloniści znają się na historii tych ziem? Dziennikarz widać jest tak samo kompetentny, jak pseudo znawcy Sudetów ze Studenckiego Koła Przewodników Sudeckich z Wrocławia, którzy popełniają ten sam błąd. Od pewnego czasu mam okazję udzielać się na forum SKPS i widzę przerażający obraz niewiedzy i niekompetencji. Na ich forum aktywna jest właściwie tylko jedna osoba, która i tak więcej pisze o kościele i polityce niż o Sudetach. Jeśli ktoś planuje zrobić kurs przewodnika sudeckiego albo miejskiego po Wrocławiu to już sama wizyta na forum tej organizacji powinna mu dobitnie uświadomić, gdzie NIE NALEŻY robić tych kursów.