Rusza budowa jednej z największych elektrowni fotowoltaicznych w tej części kraju

Jan Michałowski, kierownik projektu zapewnia, że pierwszy prąd z Dobrzejowa trafi do sieci najdalej pod koniec przyszłego roku.

- Przywiezionych tutaj zostanie prawie 170 tysięcy paneli elektrycznych - 500 ciężarówek. To będzie najnowsza światowa technologia, stosowana obecnie. Przewidywany czas długości życia tego projektu to jest 25 lat, czyli przez 25 lat ta elektrownia będzie dostarczała prąd.

Dawid Stachura, wójt gminy Miłkowice jest przekonany, że postęp technologiczny pozwoli na wydłużenie tego okresu.

- Mam nadzieję, że to jest początek długiej pracy elektrowni. Dłuższej niż obecny kontrakt dwudziestodziewięcioletni. Mam nadzieję, że będą zyski zarówno po stronie konsumentów, którzy będą korzystać z ekologicznych rozwiązań produkujących energię, jak i po stronie budżetu gminy Miłkowice i mieszkańców. Zakładam, że z dzierżawą może to nawet dociągnąć do pięciu milionów złotych rocznie.

Obecne wpływy do budżetu gminy Miłkowice - od wszystkich podmiotów prawnych - to zaledwie 1 mln 200 tysięcy złotych rocznie.

Niewiele brakowało, a inwestycja w Miłkowicach nie doszłaby do skutku. Kilkanaście miesięcy temu resort środowiska odmówił udzielenia zgody na budowę elektrowni ze względu na podziemne pokłady węgla brunatnego w tym miejscu. Ostatecznie dzięki uporowi samorządowców i pomocy parlamentarzystów panele słoneczne wygrały z węglem.

POSŁUCHAJ WIĘCEJ:

cz. 1

cz. 2